FSR Polska

Meniu

Staszek, lekka łódka to jedno,
Pamiętaj , że tyle dzwonow nie będziesz mógł nią miec, więc starą miej w gotowości. Chyba, że będziesz na tyle szybki, że nie dasz się ubic i będziesz pływał na okrągło.
Druga sprawa, przyspieszenie samego silnika też ma duże znaczenie. Mam nadzieję, że zobaczycz różnice na wiosnę.

Rysiek ty nic nie zmieniasz w silniku 3,5 poza tuleją? Jeśli ruszasz kąty na dzwonku też zmieniasz jego wyważenie. Z drugiej strony to nie wierzę aby CMB dokładnie wyważało silniki, ale to jest moje zdanie.

Meniu

WHITE&RED

Witam,

Stasieczku, mój okręcik jast bardzo lekki, waży bez paliwa około 6,5kg. Co do przyspieszeń to spytaj Menia jak to u mnie wygląda, był na ostatnich testach, chodzi mi o przyspieszenie z MOKOMem, Meniu stwierdził że jeszcze czegoś takiego w życiu nie widział Very Happy

.
Marles podczas tuningowania zenków też dosyć ostro odchudza tłoki i wału po tym nie wyważa. A ostre i twarde szydełka dobrze wchodzą w palce Very Happy

.

Teraz o zawleczkach. Podczas wyjmowania jej szczypcami nie deformuję jej, to po pierwsze, najczęstszą przyczyną wypadnięcia zawleczki jest jej zdeformowanie(nadmierne ściśnięcie) podczas jej wpychania w otwór w tłoku. Jeśli zbyt mocno ją wpychamy i na dodatek przypadkowym narzędziem, może zdarzyć się że ją zdeformujemy i taka zawleczka traci swój pierwotny kształt i sprężystość i może sobie wypaść podczas pracy silnika. Ja wkładam swoje zawleczki od kilku już lat po kilka razy(choć na forum przestrzegałem wszystkich żeby tego nie robili) i jakoś jeszcze nigdy żadna mi nie wypadła. Owszem, jeśli podczas wyjmowania używasz takich narzędzi jak szydełko czy inny śrubokręcik to deformujesz ja w dwóch płaszczyznach i taka zawleczka z całą pewnością już do niczego się nie nadaje. Jedynie do odpowiedniego pojemnika na śmieci Very Happy

.

Pozdrawiam S.Cz.

Meniu

Ja sądzę, żeby zawsze wkłada nową zawleczkę, przynajmniej spokojniej możemy spac, ale i tak nie mamy na 100% pewności, że nie wypadnie.

Meniu

WHITE&RED

Witam,

Ryszard, sorki, nie odpowiedziałem Ci na wszystkie pytania, o sposobach i jak się to robi?, chodzi o wyważanie nie poinformuję nikogo, natomiast w swojej ofercie będę miał niedługo dodatkowe dwie pozycje dotyczące silnika o pojemności 15ccm;

-wyważanie statyczne wału korbowego,
-wyważanie dynamiczne wału korbowego,

nad cenami jeszcze nie myślałem ale myślę że będzie nie za tanio, bowiem wiedza jak wiesz kosztuje niestety ... .

Pozdrawiam S.Cz.

mountain454

Meniu. Gdybym szedł na wojnę to zrobił bym sobie pancernik. Ja chcę się ścigać.Zobacz jak walczą w F1 o każdy kilogram a motory nawet nie wiem ale 500 lub więcej koni mają.Fakt. Będzie dzwon to będzie diupa. Ale może nie będą koledzy tak na mnie polować.Wszak jadę na Mistrzostwa Świata dowalić wszystkim.A szydełko jest super.Ty Stachu mówisz że 15 bez paliwa waży6,5kg. Ja myślę że moja 26-ka bez paliwa będzie ważyć o pół kilograma mniej.S.G.

Pitt

Stacho, FSR-ry to WOJNA jest!!! Very Happy

Na wodzie, lądzie i w powietrzu!

Pozdrówka.

mountain454

Będę uciekał i nie dam się złapać. S.G.

Pitt

Ale potem, jak znowu mnie dojdziesz to będziesz musiał koło mnie przepłynąć... hihihi...

WHITE&RED

Witam,

starym zwyczajem tutejszy temat ze stosownym cytatem powędrował na fw, myslę że niepotrzebnie, ... wystarczyło zapytać tutaj, o co w tym wyważaniu chodzi?, ... tak to już jest że jedni pytają a inni robią to już od jakiegoś czasu.

Czy warto wyważać otwarte drzwi?, żeby udowodnić że jest się nadal wszystko wiedzącym?

Pozdrawiam S.Cz.

WHITE&RED

Witam,

walczyłem dzisiaj z czterema silnikami i trzema wałami. W motorkach między innymi wyważam wały. Wały dostałem do regeneracji więc rozbieram je po kolei na części i wymieniam zużyte części.

[link widoczny dla zalogowanych]

Pierwszy wał miał dziewięć setek bicia. Po wyciśnieciu czopu tajemnica tak dużego bicia została wyjaśniona.

[link widoczny dla zalogowanych]

Wał był składany na prasie bez użycia przyrządu centrującego.

[link widoczny dla zalogowanych]

Aż dziw że bicie było tak małe.

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie wiem jak kręcił się silnik z tym wałem, ale korbowód też zrobił swoje na powierzchni przeciwwagi.

[link widoczny dla zalogowanych]

Tak wygląda gniazdo tego czopu.

Wał drugi, bicie pięć setek i silnik nie chciał się wkręcać na obroty.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ślady w gniazdach wskazują na to że otwory troszkę się wygniotły od naporu sworznia.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Na sworzniu także ślady zużycia. Według mojej oceny wał nadaje się do muzeum, chyba nie ma sensu go regenerować.

[link widoczny dla zalogowanych]

Moje stanowisko do sprawdzania bicia wałów. Wał umieszczam w pryzmie i dociskam go przez teflonową płytkę.

Pozdrawiam S.Cz.

WHITE&RED

Witam,

tu jest moja oferta dotycząca tuningu CMB91RS;

http://www.fsrvho.fora.pl/reklama,23/tuning-cmb91rs,594.html

Pozdrawiam S.Cz.

WHITE&RED

Witam,

tegoroczny sezon miałem bardzo krótki, jednak podczas wyscigów na Mistrzostwach Polski dokładnie sprawdziłem w praktyce wszystko co do tej pory napisałem w tym temacie i zrobiłem w swoich silnikach. Moje przemyślenia na ten temat i wiedza zebrana podczas ostatnich kilkudziesięciu lat sprawdziły się w 102%. Uzyskałem bardzo dobre przyspieszenia modelu w pełnym zakresie obrotów i satysfakcjonującą mnie jego prędkość.

Doszedłem do wniosku że największe efekty dają odpowiednie wyrównoważanie układu korbowo-tłokowego i jego odelżanie oraz odelżanie całego układu napędowego, nie bez znaczenia są tu nowe elementy jakie zastosowałem w tym układzie. Mniejsze znaczenie przywiązuję do ustawiania maksymalnych wartości w tulei. Bardzo duże znaczenie ma zmniejszanie objętości karteru, a więc niedopuszczalnym dla mnie jest jakiekolwiek rzeźbienie tulei i kanałów dolotowych w karterze z wyjątkiem tych prac rzeźbiarskich które uważam za konieczne i które moim zdaniem dają wymierne efekty w postaci zwiększenia prędkości obrotowej, przyspieszenia, mocy i żywotności silnika. Jednak wykonanie każdego ubytku w tulei, tłoku i karterze silnika musi być bardzo wnikliwie przemyślane i w miarę możliwości poparte wcześniejszą praktyką lub przedyskutowane z najlepszymi zawodnikami w naszym sporcie.

Wielkie znaczenie ma perfekcyjne wyregulowanie silnika(gaźnik i objętość komory spalania) i długości rury rezonansowej oraz odpowiednie ukształtowanie dna modelu. Ostatnim elementem jest dobranie najlepszej śruby napędowej dla powyższego zespołu, slinik - model zapewniającej mu największą prędkość i przyspieszenie bez jej dopracowywania, a więc śruba powinna być montowana do modelu w takim stanie w jakim opuściła warsztat w którym powstała!!!, tylko wówczas moim zdaniem ma ona największą sprawność i możemy z niej wyciągnąć najwyższe osiągi naszego modelu!

Doszedłem również do wniosku że najlepszym dla mnie modelem w piętnastce jest nadal Tornado, możliwe że jest tak dlatego ponieważ nie miałem możliwości sprawdzenia w praktyce modelu Costy który uważam za jedyny jako konkurenta dla Tornad Marlesa.

Pozdrawiam S.Cz.

MaciekD

Witam

Stasio, producenci śrub czasami wypuszczają na rynek niedoróbki, i wtedy trzeba je trochę "liznąć" a poza tym często zdarza się tak. że jedna śruba jest za mała a nastepna w szeregu za duża. Wtedy też jest dobrze wziąć do ręki pilnik. Fakt, śrubę jest bardzo łatwo przepiłować.

pozdrawiam

Maciej Duchiński

WHITE&RED

Witam,

ze śrubami jest różnie, tak jak z prawdami, Piotruś wie o czym piszę Mr. Green

.

Niewiele tych co znajdują się na naszym efeserowym rynku jest projektowana przez fachowców, większość jest przerabiana z pewnych wzorów na wyczucie, często jest tak że są one trafione i po pewnych przeróbkach są "najlepszymi na świecie" dla poszczególnych zawodników, i istotnie tak jest.

Ja podczas mojego efeserowania nigdy nie napotkałem na śrubę robioną na wyczucie która by mnie zadowoliła, może się za mało do tego przykładałem albo może zbyt wielkim uczuciem pałam do śruby którą od wielu lat używam, może to jest mój błąd ale budując nowy okręcik i szykując do niego motorek zawsze robię to zakładając że jedynym elementem którego nie będę modyfikował i zmieniał jest śruba napędowa. Robię to z trzydziestu paru powodów i z braku czasu na przetestowanie śrub które pojawiły się na rynku w ostatnim czasie.

Sruby które czasami bardziej wyostrzałem, w których robiłem cieńsze łopaty i tym podobne modyfikacje na moje oko wcale lepiej sie nie kręciły, to co mogę stwierdzić na to samo moje oko to to, że w 102% szybciej ulegały kawitacji i musiałem je częściej zmieniać.

Dlatego też przedstawiłem takie a nie inne wywody o doborze śruby napędowej, swoje zawsze wybieram robione z tej samej "gumy"(MOCOM2227 robiony jest z trzech "gum") i po wyważeniu mam pewność że każda następna ma takie same parametry czego nie dawałyby mi śruby modyfikowane ręcznie z innej, ponieważ moje wyczucie i moje oko niestety jest bardzo nieprecyzyjne i zawodne.

Pozdrawiam S.Cz.

WHITE&RED

Witam,

przed rozebraniem każdego silnika dokonuję pomiarów objętości komory spalania i odległości tłoka od głowicy(na cynę). Po tym wstawiam silnik na kątomierz i mierzę wszystkie jego parametry, po zdjęciu głowicy również mierzę interesujące mnie wymiary. Na koniec mierzę szerokość wału w czterech miejscach i na koniec jego bicie umieszczając dłuższą końcówkę wału w pryzmie.
Tych wymiarów jest jednak bardzo dużo, wszystkie są mi niezbędne do prawidłowej oceny aktualnych osiągów silinika i do jego ewentualnego tuningu. Żeby to wszystko usystematyzować zrobiłem sobie "Kartę pomiaru silnika" i teraz każdy motorek ma swoją indywidualną metryczkę a ja mam porządek i pełną wiedzę na temat danych technicznych każdego silnika który jest u mnie przerabiany.

[link widoczny dla zalogowanych]

Tak wygląda arkusz do prowadzenia dokumentacji tuningu silnika oraz naprawy wału korbowego.

Pozdrawiam S.Cz.