Forum FSR Polska Strona Główna FSR Polska
Forum członków i sympatyków polskiej Sekcji FSR CKM LOK
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

V.Laminowanie i laminaty.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FSR Polska Strona Główna -> Budujemy FSR-V 15
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pitt
Gospodarz



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bellechatoix

PostWysłany: Śro 9:50, 02 Kwi 2008    Temat postu:

Maciuś, nareeeeeszcie... Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WHITE&RED
Guru



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sompolno

PostWysłany: Śro 17:18, 02 Kwi 2008    Temat postu:

Witam,

moja żywica jest odporna na wszelkie "zajzajery" i inne żrące substancje w zakresie od -60 do 315 stopni Celsjusza. Jej zastosowanie to wyrób zbiorników na chemikalia, wykładanie powłok w zbiornikach metalowych na chemikalia i ... wylewanie posadzek w pomieszczeniach gdzie pracuje się z takimi substancjami chemicznymi. Myślę że wszystkie są do siebie podobne, różnią się nazwami i wykonywane są przez różnych producentów. Moja także wymaga wygrzewania po wykonaniu laminatu, ale o tym w następnych postach.

Maciuś, serdecznie witamy wśród dyskutujących forumowiczów. Myslę że Twój udział w dyskusjach (czysto merytorycznych) wniesie dużo wiedzy i ciekawych rozwiązań naszych okręcików dla wszystkich czytających to forum.

Pozdrawiam S.Cz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WHITE&RED
Guru



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sompolno

PostWysłany: Czw 16:31, 03 Kwi 2008    Temat postu:

Witam,



Szlifowałem formy 1000ką i ku mojemu zdziwieniu dostrzegłem na górnej części formy sporo mikro Very Happy Very Happy Very Happy pęknięć. Te jednak są prawdziwe i rzeczywiste ... więc narobiłem sobie dodatkowej roboty. Podczas wyjmowania kopyta z formy opukiwałem ją gumowym młotkiem, w tym miejscu użyłem plasikowego ale jak widać użyłem zbyt dużej siły.



Tak więc przy "okazji" przedstawię sposób usuwania drobnych pęknięć i ubytków w tego typu formach. Wszystkie pęknięcia rozfrezowuję malutkim frezikiem dentystycznym (kulką), frezuję całą rysę i troszkę zdrowego materiału. Zalewam je takim samym żelkotem jak przy wykonywaniu formy. Nakładam go cienkim drucikiem z naddatkiem, do żelkotu dodaję około 6% utwardzacza żeby dosyć szybko zżelował. Przez pól godziny obserwuję formę i uzupełniam żelkot w miejscach gdzie go ubyło (wpłynął w mikro Very Happy szczelinki). Jutro zeszlifuję naddatki żelkotu i powierzchnia formy będzie jak nowa bez jakikolwiek śladów po naprawie.





No i wreszcie przykeciały te "moje" ptaszyska z "mojego" terenu, nie te z telewizorni.

Pozdrawiam S.Cz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WHITE&RED
Guru



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sompolno

PostWysłany: Pią 15:07, 11 Kwi 2008    Temat postu:

Witam,



U Przemka-profesjonalisty w dziedzinie laminatów (nie ma nic przeciwko mojej metodzie budowy kopyt???), polerowaliśmy moje formy specjalnymi pastami polerskimi do form. Troszke maszynowo specjalnymi "misiaczkami" i troszeczkę ręcznie. Na koniec nałożyliśmy sześć warstw specjalnego, bardzo trwałego oddzielacza firmy Loctite.



W domu położyłem jeszcze na to wszystko trzy warstwy wosku, będę go kładł jeszcze przed laminowaniem około dziesięciu zbiorników, później pastę położę tylko w miejscach gdzie bedzie pracował nóż obcinający naddatek laminatu.



Czas na welon, kładę go na zakładkę jedną warstwę.



Teraz czekam aż żywica troszkę "złapie".





To jest najzwyklejsza 120-ka, ważne żeby była bez żadnych substancji wiążąco-usztywniających. Na zdjęciach widać doskonale jak moja tkanina "leje" się a więc jest to też mój test tkaniny na jej zdolność układania się w skomplikowanych formach.



Laminuję z jednego kawałka tkaniny zaczynając pracę od środka formy ku jej brzegom.



Gotowe formy z laminatem przenosze do innego, cieplejszego pomieszczenia gdzie kłade je około metr nad ciepłym grzejnikiem

Pozdrawiam S.Cz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WHITE&RED
Guru



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sompolno

PostWysłany: Nie 11:05, 13 Kwi 2008    Temat postu:

Witam,



Jeśli cenicie swój czas to po skończonym laminowaniu co 15 minut sprawdzajcie twardość waszego laminatu. Jeśli będzie się już nadawał do obcięcia to zróbcie to ostrym, sztywnym nożem, nie polecam noży z wymiennymi ostrzami. Cięcie na pól twardego laminatu nie powinno sprawić wam żadnego kłopotu, należy ciąć laminat tak żeby ostrzem dociskać go do formy!!! Exclamation




Po stwardnieniu laminatu (ja daję mu na to całą dobę) wyjmujemy połówki zbiornika. W tym celu musimy go odkleić od formy. Nie można do tego celu używać innych narzędzi jak tylko drewnianych ostro zakończonych listwek. Jednak najlepiej próbować oderwać brzegi laminatu ostro zakończoną listewką pchając laminat do środka formy. Następnie można to samo robić napierając na niego paznokciami. Jeśli nie chcecie wpychać między laminat i formę listewek i tym samym uszkodzić rozdzielacz, możecie delikatnie opukiwać formę od zewnątrz i laminat gumowym młotkiem (D E L I K A T N I E Exclamation Exclamation Exclamation ). Zbiornik podczas tej operacji będzie sie odklejał od formy z trzaskiem. Jeśli wszystkie ciemne plamy na laminacie znikną, oznaczać to będzie że jest całkowicie odklejony od formy. Możecie go teraz delikatnie wyjąć próbując z różnych stron Very Happy .



Tak wyglądają połówki zbiornika po jego złożeniu. Pierwsze połówki okazały się troszkę za grube, mają po około 1,5- 1,8mm grubości, według mojej oceny wystarczy 1mm. Wraz z osprzętem i przegrodami prototyp będzie ważył około 620 gram. Po wykonaniu wszystkich szablonów tkaniny i wykonaniu wzmocnień do mocowania oraz przegrody zbiorniki seryjne powinny ważyć wraz z osprzętem(wszystkie rurki, końcówki i trzy punkty mocowania) około 500gram Very Happy , a więc będą to bardzo lekkie zbiorniki.





Tak wygląda zbiornik w Tornado5.

P.S. Zywica którą używam jest już "zaprawiona" 1%-tem przyspieszacza(6%), dlatego w poprzedniej relacji nic o nim nie wspominałem i wyglądało to tak jakbym dodawał do niej tylko 2% utwardzacza. Po wstępnych testach doszedłem do wniosku że do mojej żywicy CES VM-70(czyli odpowiednik Derakeinu) najlepiej jest dodawać;
-1% przyspieszacza kobaltowego(6%-procentowego),
-1,5% utwardzacza Butanox M-50.
Na wyrobienie 60ml rozrobionej żywicy mam około 20-30 minut.

Pozdrawiam S.Cz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WHITE&RED
Guru



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sompolno

PostWysłany: Wto 21:37, 15 Kwi 2008    Temat postu:

Witam,



Ponieważ będę robił większą ilość zbiorników, wykonałem szablony wszystkich arkuszy maty, bo z niej będę je wykonywał. Pierwszy pójdzie welon, dwie warstwy maty 120-ki i znowu welon. Tak zadecydowałem po zrobieniu dwóch prototypów, tkanina źle sie układa w górnej części formy. Taki zbiornik będzie ważył około 450 gram Very Happy .



Tnę od razu po dziesięć sztuk z każdego rodzaju arkusza maty.



Przegrody w pierwszym prototypie.



Przegrodę(przygotowana wcześniej) zamykającą dolne wgłębienie i tworzącą komorę w której zawsze będzie się znajdowało paliwo aż do jego całkowitego opróżnienia, montuję na mokro podczas laminowania dolnej połówki zbiornika.




Przegrodę pionową i jej wzmocnienia ustawiam na mokrej macie, po zżelowaniu i przyklejeniu się jej do podłoża wzmocnię ją paskami maty.



Górna i dolna część zbiornika już w wersji seryjnej, grubość ścianki zbiornika 1mm.

Pozdrawiam S.Cz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WHITE&RED
Guru



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sompolno

PostWysłany: Czw 21:14, 17 Kwi 2008    Temat postu:

Witam,



Przegrody są montowane tylko w dolnej części zbiornika, bardzo dokładnie dopasowane do górnej jego części żeby paliwo nie przelewało się z boku na bok podczas pokonywania zakrętów przez model.



Paliwo pobierane będzie ze zbiornika za pomocą cienkościennej rurki mosiężnej, identycznej jak w moich rurkach na bowdeny o średnicy zewnętrznej 4mm. Włożyłem ją do króćca o takim samym otworze i przylutowałem, całość dokręciłem nakrętką kołnierzową M6 uszczelniając żywicą.




Rurka na końcu jest ucięta ukośnie co zabezpiecza ją przed ewentualnym zatkaniem gdyby dotykała tylnej ścianki zbiornika.
Zbiornik posiada wzmocnienia rowingiem i matą w miejscach gdzie uznałem to za konieczne, a więc miejsca zamocowania i duże powierzchnie płaskie. Slkejony, pierwszy kompletny zbiornik z wszystkimi akcesoriami waży 438 gram Rolling Eyes . Zbiornik I.Folksona do 15ki (trzy częściowy) o pojemności 3,7 litra waży 650 gram. Nie mam danych na temat zbiornika Marlesa, może ktoś go ważył Question .

Pozdrawiam S.Cz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WHITE&RED
Guru



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sompolno

PostWysłany: Pią 21:17, 18 Kwi 2008    Temat postu:

Witam,

pierwsze dwa prototypy poszły do kosza ze względu na ich zbyt dużą wagę Crying or Very sad . Cztery następne jutro będę sklejał w całość.



W górnej części zbiornika wstawiłem wzmocnienie w miejscu gdzie można będzie wstawić korek po uprzednim wycięciu w tym miejscu okrągłego otworu.



Połówki zbiornika po ich zżelowaniu smaruję bardzo cieniutką warstwą żywicy żeby mieć pewność że paliwo nie wniknie w jego ścianki przez jakieś "mikro pory" Very Happy Very Happy Very Happy . Widać które połówki są już po tym zabiegu - są błyszczące.

Pozdrawiam S.Cz.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez WHITE&RED dnia Pią 21:19, 18 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WHITE&RED
Guru



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sompolno

PostWysłany: Nie 21:06, 20 Kwi 2008    Temat postu:

Witam,





Dwa króćce odpowietrzające (jeden z nich do podawania ciśnienia z rury rezonansowej), zaopatrzyłem w rurki, które wygiąłem żeby ich wyloty znajdowały się jak najbliżej górnej ścianki zbiornika.



Po wstępnym sklejeniu połówek na styk zeszlifowałem powierzchnię na której przykleję taśmę łączącą. Powierzchnie należy zeszlifować do "żywego", tak żeby było widać tkaninę szklaną, da to pewność połączenia



Do sklejenia zbiornika używam cienkiej taśmy o szerokości 15mm, kładę jej dwie warstwy.





Z przodu zbiornika do jego mocowania do kadłuba przykleiłem dwa aluminiowe kątowniki.





Z tyłu zbiornik będzie mocowany za pomocą przyklejonego do jego ścianki kielicha aluminiowego i gumowego amortyzatora przykręconego do wręgi przedziału sterującego.



Części aluminiowe mocuję do zbiornika za pomoca kleju do szyb samochodowych.

Wykonałem pięć zbiorników i każdy z nich ma inną wagę. Ważą one od 450 do 487 gramów. Następne wypraski będę traktował wałeczkiem więc w laminacie zostanie mniej żywicy i waga będzie nieco mniejsza, ... mam nadzieję Rolling Eyes .

Pozdrawiam S.Cz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WHITE&RED
Guru



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sompolno

PostWysłany: Pon 18:53, 21 Kwi 2008    Temat postu:

Witam,



Do wyciskanie kleju do szyb najlepiej posłużyć się czymś porządnym i przed użyciem kleju zagrzać tubę w kąpieli wodnej do temperatury około 60 stopni.











Na koniec zbiorniki zostały wygrzane w temperaturae około 100 stopni przez godzinę.

Tak wygląda gotowy produkt.

Dane zbiornika;

-długość 310mm,
-szerokość 205mm,
-wysokość przód 90mm,
-wysokość tył 80mm,
-pojemność 3,9 litra,
-waga około 500 gram.

Pozdrawiam S.Cz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WHITE&RED
Guru



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sompolno

PostWysłany: Śro 8:59, 30 Kwi 2008    Temat postu:

Witam,

po wygrzaniu zbiornik zmienia barwę, laminat robi się twardszy i odporniejszy na wszelką chemię Very Happy .





Dzisiaj montuję dwa z nich w Tornado5 i w Golavsku. Chyba już czas żeby wystartować nowymi modelami na "jakichś" zawodach Question Rolling Eyes .

Pozdrawiam S.Cz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WHITE&RED
Guru



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sompolno

PostWysłany: Nie 23:46, 04 Sty 2009    Temat postu:

Witam,

zbiorniki robię dzisiaj troszkę inną metodą, zmieniłem sposób ich łączenia i częściowo materiał z którego je wykonuję ale to nastepnym razem.

Piętnastki ruszyły i w nowym sezonie znowy będzie nas więcej Laughing .

Niedawno rozmawiałem ze zwolennikiem klasy std, jedynym jaki ze mna rozmawia z tej opcji i wyraziłem pogląd że gdyby ich wielki wysiłek jaki wkładają w tę klasę przenieść na propagowanie klasy FSR-V3,5junior i klas offschore dałoby to więcej pożytku naszej sekcji niz to co robią. Po dwóch dniach on mnie pyta jaką ja mam pewność że to co ja robię na forum powiększa szeregi naszej sekcji?

Po pierwsze nigdy tego nie robiłem z tego powodu, a po drugie robię to dlatego i robię to właśnie na tym stworzonym wraz z Piotrusiem nowym forum ponieważ na fw nigdy nie mogłem wypowiedzieć się merytorycznie bez potraktowania mnie w sposób w jaki do dzisiaj traktuje się tam Menia. Do dzisiaj piszę tu różne rzeczy, często sprzeczne z tym co jest napisane na fw i wówczas żeby mieć ostatnie zdanie, często wbrew zdrowemu rozsądkowi radzi się młodemu modelarzowi; a jednak zrób tak jak ci mówiłem. Ostatnio było tak z rżnięciem kanałów dolotowych w tulejach silnikowych. Ja tu argumentuję bezcelowość i szkodliwość takich działań a na fw czytam, "myślę ,że powiekszenie kanałów może tu dużo pomóc". Po co wprowadza się ludzi w błąd, jeśli tylko dlatego "żeby było na moim" to warto byłoby pomyśleć o kasie jaką niedoświadczeni modelarze mogą przez to stracić. U żadnego ze szpicy FSR-owego światka nie widziałem nigdy takich tulei, gdyby to coś pomagało na pewno mistrzowie mieliby tuleje porżnięte jak żółty ser, a już na pewno robiłby to Dave Marles.

Tyle że ja tu dzisiaj z inną sprawą, sorki, ten margines był dla tych co słuchają różnych mistrzów jak świnia grzmotu i bezkrytycznie robią to co usłyszeli, przeczytali lub zobaczyli u nich.

Jak już wspomniałem piętnastek będzie w nadchodzącym sezonie więcej, dwie z nich powstają u mnie, a że robię je tak jak "w zamówieniu" jest znowu o czym napisać. Jedna z nich powstaje całkowicie z tkaniny aramid-węgiel. Jest to materiał który ja ledwo toleruję ze wzgledu na moje doświadczenia i poglądy ale to już trudno. Kadłub przyszedł o Dave Marlesa zrobiony według moich wskazówek co do materiału i ilości warstw. Był niesklejony, też na życzenie. Sklejałem go pasami pociętej tkaniny aramidowo-węglowej.



Paski powinny być cięte z pasa tkaniny pod kątem 45 stopni, nie za długie bo wówczas zmuszeni jesteśmy kłaść je na zakładkę co zwiększa miejscami jego wytrzymałość. Pasy tnę na szerokość 30mm.



Do cięcia używam takich oto nożyczek. Łatwo znaleźć firmę w necie. Są stosunkowo tanie i przy sporadycznym cięciu wytrzymają długie lata. Ja swoje katuję już kilka miesięcy tnąc maty, tkaniny i kewlar. Przeostrzyłem je jeden raz, nie ostrzcie ramienia ząbkowanego!!! Firma po zamówieniu dostarczy wam narzędzie do domu.



Na taśmy aramidowo-węglowe kładę dodatkowo taśmę szklaną szerokości 30mm o skośnym splocie. Taka taśma idealnie kładzie się w każdym zakamarku i w każdą nierówność nie ciągnąc się, poddaje się każym kształtom, polecam stosowanie właśnie takich taśm do sklejania kadłubów, na dodatek idealnie przesącza ją każda żywica Very Happy .



Tak wygląda sklejony kadłub od wewnątrz.



Teraz wręgi, też kewlar, aż mnie mdli Crying or Very sad . Na równą powierzchnię(płyta laminowana) naklejam paski taśmy pakowej, szerokiej, tak żeby jedna zachodziła na drugą. Dobrym materiałem jest podkład pod barwne folie ale akutat takiego nie mam. Leję na tak przygotowaną powierzchnię sporą ilość żywicy, rozprowadzam ją pędzlem na całej powierzchni na której bedzie laminat. Kładę kolejno aramid-węgiel, cieniutkie szkło i drugą warstwę a-w.



Teraz wałeczkiem rozprowadzam żywicę tak żeby tkaniny były nasączone w każdym miejscu jednakowo. Jeśli zauważam że gdzieś jest jej za mało uzupełniam jej braki pędzlem. W zasadzie leję troszkę za dużo żywicy po czym kładę na laminat tkaninę delaminacyjną.



Za oryginalną tkaninę szerokości 1400mm płacę za metr bieżący około 8,00PLN, może być taniej(zresztą nie wiem?) jeśli położymy zamiast niej podszewkę. Jednak oryginał ma tę zaletę że po przesączeniu widać przez nią laminat. Teraz wałeczkiem pracuję aż nadmiar zywicy wypłynie na powierzchnię tkaniny delaminacyjnej i na brzegi laminatu. Pracę(wałeczkowanie) rozpoczynamy zawsze od takiego miejsca, zazwyczaj jest to środek żebyśmy byli pewni że usuniemy z laminatu wszystkie pęcherzyki powietrza i nadmiar żywicy. Teraz jestem pewien że laminat nie jest za suchy co zazwyczaj ma miejsce kiedy stosujemy pompkę podciśnieniową bez wystarczającej praktyki i wiedzy o wykonywaniu laminatów na podciśnieniu. Nadmiar żywicy usuwam wraz z usunięciem tkaniny delaminacyjnej po upływie jednej doby od rozrobienia żywicy. Dodatkowo mam na laminacie gotową powierzchnię do klejenia jej z innymi elementami i z taśmą łączącą. Mam również pewność że będzie on lekki i wytrzymały ze względu na prawidłowe nasycenie żywicą.

Na tak wykonany laminat nanoszę mazakiem kontury uprzednio dopasowanych w tym właśnie kadłubie wręg. Każdy kadłub wymaga małych korekt wręg ponieważ każdy ma inną grubość ścianek i inaczej jest sklejony a to też ma znaczenie.



Cięcie laminatu szklanego a tym bardziej aramidowo-węglowego wymaga specjalnych narzędzi. Zwykłe piłki włośnicowe do metalu nie bardzo się do tego nadają. Tarczkami do metali i dremelem nie wytniemy każdego kształtu. Ja trafiłem na piłki włośnicowe tej właśnie firmy.



Wśród tego zestawu piłki "d" idealnie spełniają tę rolę, jedną wyciąłem obydwie wręgi i nie stwierdziłem oznak stępienia się jej. Poza tym są bardzo pomocne przy cięciu tworzyw sztucznych w tym naszych szyb do przedziału radiowego. Mają zęby na całym swoim obwodzie i dzięki temu nie zakleszczają się w żadnym materiale po jego zbytnim nagrzaniu się Very Happy .



Wycięte wręgi dopasowuję do kadłuba szlifując naddatki na obrotowej tarczy ostrego papieru ściernego(150). We wręgę przednią delikatnie wkręcam dwa wkręty do gipsu dla lepszego manewrowania nią.



Dopasowane wręgi fastryguję zazwyczaj szybkim klejem w kilku miejscach. Tym razem robiłem to wieczorem a laminować miałem je następnego dnia więc użyłem do tego celu distalu. Należy zwrócić uwagę żeby szczeliny mięczy wręgami i ściankami kadłuba nie były zbyt duże i nie przekraczały 0,5mm co i tak wydaje mi sie dużo. Niedopuszczalne jest także wpychanie wręgi na siłę co na pewno odkształci wasz kadłub. Lepiej zrobić większą szczelinę niż zniekształcić kadłub zbyt dużą wręgą.




Na drugi dzień wręgi oblaminowuję tylko taśmami wyciętymi z tkaniny aramidowo-węglowej. Nie uszczelniam miejsc łączenia cienką warstwą mojej papki którą ostatnio przygotowuję z żywicy i mikrobalonu. Mimo to uważam że użyta w tych miejscach papka wzmacnia bardziej takie połączenie niż sama tkanina i żywica która i tak wpływa w szczelinę między wręgę a ścianki kadłuba a jest cięższa od papki.

Następna relacja z budowy tej piętnastki będzie w innym dziale, ten ze względu na wykonane prace wstawiłem tu do laminatów.

Pozdrawiam S.Cz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FSR Polska Strona Główna -> Budujemy FSR-V 15 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin