FSR Polska

WHITE&RED

Witam,

parę dni temu rozmawiałem z właścicielem Silnika, który akurat troszkę przerabiam. Powiedziałem mu że założył dysk odwrotna stroną i narobiło sie trochę bigosu, pokrywa jest co prawda do użytku, ale dysk kwalifikuje się do moich zbiorów części "skaszanionych". Okazuje się że motorki pracują na założonych odwrotnie dyskach, pytanie, jak?, a luz jaki jest między pokrywa tylną a karterem pozwala na dosyć swobodne obracanie wałem.

[link widoczny dla zalogowanych]

Zdjęcie pokrywy tylnej z tego motorka.

[link widoczny dla zalogowanych]

Miejsce na pokrywie wyrzeźbione przez zgrubienie dysku.

[link widoczny dla zalogowanych]

Dysk jest także troszkę zdeformowany a otwór na zabierak bardzo luźny.

Pozdrawiam S.Cz.

MaciekD

Witam

Stasiu, taki motorek z odwrotnym dyskiem dosyć dobrze chodzi wbrew pozorom.
Ja tak kiedyś założyłem, a że „dupkę” miałem podtoczoną pod dysk wzmacniany, to nic nie poczułem po skręceniu motorka, żeby coś ocierało. Trochę w zakrętach mój okręt przydychał, ale na prostej szedł jak trzeba. Kapnąłem się dopiero po rozebraniu silnika.

Pozdrawiam
Maciej Duchiński

WHITE&RED · Wysłany: Wto 18:39, 08 Mar 2011 Temat postu:

Witam,

kiedys też to przerobiłem, tak samo jak test dysku który dostałem z silnikiem od Ludo, model szedł jak przecinak, do momentu kiedy musiałem dotknąć gazu ............

Dzisiaj ciekawostka, bo wada fabryczna to chyba nie jest?,

[link widoczny dla zalogowanych]

pewnie coś się dostało między igły ...........

Przy okazji, wszystkie krawędzie na bieżni korbowodu, wszystkie krawędzie okien w tulei, wszystkie krawędzie dysku i otworów wspólpracujących z nim, zawsze załamujcie pod kątem 45 stopni lub chciaż wyokrąglajcie je, unikniecie tym samym przedwczesnego zużycia dysku, tłoka i igieł w korbowodzie.

Pozdrawiam S.Cz.

DaveMarles · Wysłany: Śro 11:26, 09 Mar 2011 Temat postu:

Meniu · Wysłany: Sob 18:44, 12 Mar 2011 Temat postu:

Hi Dave,
Nice to read you in this forum.
you wrote 'On my 3.5cc I also use a single very small pickup but with a restrictor in the waterline before the engine of 1.3mm x 10mm. In winter testing I reduce the to 1mm x 10mm

Miło czytać Ciebie na tym forum.
napisałeś "Na moim 3.5cc ja również używam jeden bardzo mały chwyt wody, ale z ogranicznikiem w linii wodnej przed silnikiem 1,3 mm x 10mm. W zimie badania mogę zmniejszyć do 1 mm x 10mm.

I have a question
How to run a cooling in 3.5? First, the motor and then manifold? Is it the same as it is cold and hot

Mam pytanie.
Jak uruchomić(ustawić) chłodzenie w 3.5? Pierwszy, silnik i następnie kolektor? Czy tak samo jak jest zimno i gorąco?

Meniu

mountain454 · Wysłany: Nie 8:05, 13 Mar 2011 Temat postu:

Meniu. To jest polskie forum. S.G.

henvis · Wysłany: Nie 9:49, 13 Mar 2011 Temat postu:

WHITE&RED · Wysłany: Nie 11:55, 13 Mar 2011 Temat postu:

Witam,

Stasieczku, tu masz linka do tłumaczeń w kilkunastu językach;

[link widoczny dla zalogowanych]|pl|

co prawda nie zawsze te tłumaczenia są perfekcyjne, ale czasami wystarczy się domyslić o co chodzi.

Przetłumaczyłem to co napisał Dave i Meniu, ale nie do końca wiem co Meniu miał na myśli w ostatnim pytaniu.

Pozdrawiam S.Cz.

henvis · Wysłany: Nie 12:50, 13 Mar 2011 Temat postu:

ja domyslam sie ze w pierwszym i drugim pytaniu chodzi o chlodzenie silnika. Ja mam oddzielne serwo co reguluje przeplyw wody i temperature silnika. Nie wiem ile jest dla silnika dobrze, bo zauwazylem ze obroty (i moc?) od temperatury sa niezalezne. Ustawiam 75-85 C mierzone na koszulce chlodzenia i nie zawracam sobie glowy... Smile

Pitt · Wysłany: Nie 12:57, 13 Mar 2011 Temat postu:

henvis · Wysłany: Nie 13:34, 13 Mar 2011 Temat postu:

a jednak fakty sa takie, ze przy 40 C i 95 C silnik kreci swoje 32400 i nic nie daje sie z tym zrobic! To zauwazylem dokladnie... moze cos innego by tu pomoglo?
Pozdrowienia!

WHITE&RED · Wysłany: Nie 13:39, 13 Mar 2011 Temat postu:

Witam,

Heniu, wysokie obroty wcale nie muszą pokrywac się z wysoką mocą. Czy obserwowałeś to pod obciążeniem?

Pozdrawiam S.Cz.

henvis · Wysłany: Nie 14:01, 13 Mar 2011 Temat postu:

Witam,
Ten silnik byl zabudowany w modelu i obciazony standartowa sruba 2026. Dis juz mam dostep do profesjonalnej hamowni, to sprawdze wszystko jeszcze raz dokladnie Smile

)
Dla silnika 3,5 takie obroty to nie sa wysokie, dobrze by bylo 35500 (jak u Menia)

Pitt · Wysłany: Nie 14:09, 13 Mar 2011 Temat postu:

Wlasnie badania na hamowni u Maciusia D. jednoznacznie pokazuja, ze temperatura jest bardzo istotna dla rozwijanej mocy.

henvis · Wysłany: Nie 15:27, 13 Mar 2011 Temat postu:

mysle ze tylko przegrzane silniki traca moc. Zauwazylem to na zawodach modeli off road. U nich jak silnik przestaje "ciagnac" to zjezdzaja do pit stopu a mechanik, co zawsze trzyma w reku termometr, odkreca iglice paliwa. Nam to grozic moze tylko jak zatka sie wlot rurki chlodzenia... lecz krecenie WRu juz nic w tym wypadku, bo jak raz na pol gazu zjezdzalem do pomostu to temperatura podskoczyla az do 230 C !!!