FSR Polska

WHITE&RED

Witam,

według mojej wiedzy są to śruby odlane w jednej formie i później inaczej obrobione, mówię tu o kształcie łopat. Później wypukłe strony łopat są kształtowane(profil) prawdopodobnie na gumówce i nas koniec polerowane. Podczas kilku moich testów z tymi śrubami, predkość mierzona przy pomocy radaru niewiele się różniła, były to różnice rzędu 2km/h a więc moja teoria potwierdzałaby się Question

.

Przy pomiarach odpowiedników tych śrub, a więc Mocom 2127 i Mocom 2227 różnice w prędkości mojego modelu różniły się między 7 do 9km/h, jest tak ponieważ oryginalne Mocomy mają przy różnych średnicach inne skoki co jest prawidłowe i daje śrubom większą sprawność. Kilku moich klientów(światowej klasy zawodników, czterech z nich było w finale MŚ2006) kupuje u mnie w dużych ilościach oryginalne Mocomy 2227 jako 5470 i w żaden sposób nie mogę ich namówić na przetestowanie tych oryginalnie oznaczonych, mimo że wyjawiłem im jaka jest ich(śrub) tajemnica.

Jeśli jest inaczej dowiesz się tego niedługo na FW ponieważ jest to drażliwy temat dla niektórych wszystkowiedzących o tych śrubach. Skok tych śrub to prawdopodobnie 70mm tak samo jak wszystkich śrub pochodzących z tej samej formy, a jest ich kilka Rolling Eyes

. Według tej samej mojej wiedzy protoplastą i wzorcem dla tych śrub był Mocom 2227 od Dava Marlesa, jeśli tu też się mylę, patrz wyżej Very Happy

.

P.S.
Przyznaję się bez bicia, każda okazja jest dobra na reklamę Very Happy

.
Za kilka dni, prawdopodobnie po Haarlemie uchylę rąbka tajemnicy i przedstawię swój proces technologiczny produkcji śrub. Dodam że każda śruba pochodzi z innej formy i w związku z tym nie muszę nadawać ich łopatom odpowiedniego obrysu i profilu na chybił trafił, a proces czyszczenia, wygładzania i na koniec polerowania jest wykonywany w specjalnie przeznaczonych do tego maszynach wibracyjnych. Śruby które aktualnie sprzedaję są jeszcze po obróbce ręcznej więc radzę się mnie zapytać które są które Rolling Eyes

.

Pozdrawiam S.Cz.

Zbyszek_Błaszczyk

Skoki srub Mocom sa powszechnie znane, predkosc modelu i obroty przy jakich ta predkosc jest uzyskiwana mozna zmierzyc. Ostatnio wykonalem pomiar momentu obrotowego i mocy silnikow CMB i VOK na roznych paliwach, rurach i gaznikach. Nasze 15 najwieksza moc i moment (w zaleznosci od ustawien) uzyskuja przy obrotach na poziomie 17 - 19,5 tys. obr/min. Znajac charakterystyke silnika, skok sruby, obroty i predkosc modelu mozna oszacowac sprawnosc sruby (a zatem ocenic w jakim stopniu konstruktor trafil z jej srednica i ksztaltem lopaty) a nastepnie wskazac kierunek dalszego rozwoju.

Teraz czas na testy na wodzie dlatego informacje o skoku sa bardzo istotne.

WHITE&RED

Witam,

jak już wcześniej obiecałem uchylam rąbka tajemnicy obróbki moich śrub napędowych Rolling Eyes

.

Na początek wiercę i gwintuję surowe odlewy w tokarce, następnie obcinam nadlewek służący do ich trzymania podczas wiercenia i nabijam numery, bez sygnatury PL Very Happy

ponieważ są to oryginalne MOCOMy. Teraz za pomocą Dremela i kilku różnych frezów usuwam naddatki odlewu. Tu kończy się moja praca "ręczna".

Sruby przed i po pbróbce wykańczającej, te były wiercone i obcinane po, aktualnie robię to przed tą obróbką. W otwory wkreca się specjalne wkręty żeby nie zostały w nich kształtki metalowe utwardzające powierzchnię.

Surowy odlew, ten jest bardzo kiepskiej jakości, po obróbce nie różni się od tych super odlewów Very Happy

.

Gotowa śruba Mocom 2227.

Od jakiegoś czasu przestałem się wygłupiać i nie oznaczam jednej śruby dwoma numerami, moi klienci już dawno o tym wiedzieli i teraz mam mniej roboty z oznakowywaniem ich.

Teraz rolę tę przejmują maszyny wibracyjne i odpowiednie kształtki, które najpierw wygładzają powierzchnię śrub, a następnie wygładzają i polerują jednocześnie utwardzając ich powierzchnię. Całość ilustrją zdjęcia.

Kształtki do obróbki wstępnej, jest ich kilkadziesiąt rodzajów.

Sruby są obrabiane w trzech maszynach po kolei.

Różnego typu kształtki do obróbki wykańczającej.

Na koniec stosuję kształtki metalowe, które jednocześnie utwardzają powierzchnię moich śrub.

Zaletą takiego procesu wykańczania tych elementów jest to że mogę się troszkę "poobijać" Very Happy

, ale najważniejsze jest to że nie niszczę kształtu i profili śrub podczas ręcznego polerowania co jest niemożliwe do uniknięcia podczas "ręcznego" procesu obróbki. Moje śruby są takie jak je zaprojektowano i są identyczne z pierwowzorem jaki wykonał Dave Marles. Poziadają wszystkie zalety jakie im nadał ich konstruktor Very Happy

. Kształt i profil ich łopat nigdy nie jest u nich przypadkowy jak to się dzieje podczas obróbki ręcznej(polerowania).

Moje śruby jednego rozmiaru są identyczne, mają te same właściwości i nie zachodzi tu możliwość "trafinenia" na lepszy czy gorszy egzemplarz jak to u Menia, który twierdzi że czasami miał śrubę która "dawała" jak żadna inna. Moje jeżeli "dają" to wszystkie jednakowo, są po prostu powtarzalne!

Pozdrawiam S.Cz.

WHITE&RED

Witam,

podczas zawodów w Schwedt w klasie FSR-V15 zawodnicy Christopher i Sigurd Hauenschild pływali modelami zaopatrzonymi w śruby trzyłopatowe. Christopher zrobił w eliminacjach 60 okrążeń(pierwsze miejsce), a Sigurd 59 okrążeń(drugie miejsce) Very Happy

. Chronili je bardzo dzielnie, po biegach odkręcali je i chowali do kieszeni. Jednak w eliminacjach Sigurd miał kolizję i swoją jedyną trzyłopatówkę najnormalniej "ubił". Później pomagałem mu wyprostować najlepiej zachowaną łopatę, no i zrobiłem przy okazji zdjęcie jego i nowej polskiej śruby. Pozska śruba jest na zdjęciu prawie niewidoczna gdyż zostanie być może przedstawiona po jej testach. Śruba niemiecka(podobną widziałem u Costy) ma średnicę 55mm!!!, skoku nawet Sigurd nie zna.

Śruba jeszcze na wale modelu.

Po moim wyprostowaniu ze śrubą polską. Może należałoby iść tym tropem i także skombinować swoją trójłopatówkę?

Pozdrawiam S.Cz.

adi

Stachu na takich śrubach pływaliśmy w Bornym Sulinowie prawie we wszystkich klasach (oprócz 3,5). Stabilizują model nawet lekko niewyważony i są idealne na fale(na takich pływał :Mistrz Polski 7,5 senior oraz 35 senior Very Happy

). Nie wiem, czemu Niemcy robili z tego wielką tajemnice, na MP każdy, kto chciał mógł bez problemów je pooglądać i wiele osób to robiło.
Pierwsze trójłopatówki w naszej modelarni Kazimierz Tasarek zaprojektował i wykonał na początku lat 90, w późniejszym czasie z takich czy innych powodów testy na tych śrubach zostały zaniechane. Sprawa powróciła w lutym tego roku i nadal nad nimi pracujemy, jutro postaram się wstawić jakieś fotki.

Pozdrawiam
Adrian

WHITE&RED

Witam,

tak, wiem o tym ale mówiono mi że to na razie tajemnica więc zamazałem waszą śrubę, bo ta polska to śruba Kazia Tasarka. Tak to wygląda w oryginale.

Gratuluję Kaziowi pomysłu i jego realizacji, może zaczniemy na trójłopatówkach pływać?, ja też myslę o swojej ... .

Pozdrawiam S.Cz.

adi

Hehe tak przypuszczałem że to "nasza" śruba Very Happy

bo w Polsce nikt inny ich nie robi. Stachu pływałeś może na tej śrubie ?? Ja pływałem na niej w Bornym i prędkośc była bardzo dobra.

Pozdrawiam
Adrian

WHITE&RED

Witam,

jeszcze nie, nie mam tej śruby Crying or Very sad

, niestety.

Pozdrawiam S.Cz.

adi

Stachu nic straconego, zawsze możemy umówić sie na jakieś testy Very Happy

Pozdrawiam
Adrian

Ryszard Dziergwa - Pl-431

Witam,Tak Kolego Adi! Jest to śruba wykonana przez Kazia Tasarka , a którą
otrzymałem do testów do klasy 7,5.
Tłem tych śrub jest moja dłoń.
Myślę że jest to przyszłość!!!

Pozdrawiam
Ryszard Dziergwa

adi

Witam,
dzisiaj już wiem Ryśku że jest to Twoja śruba Very Happy

, rozmawiałem dzisiaj z p.Kazikiem i jako jedyny otrzymałeś ją do testów.
Wczoraj obiecałem kilka fotek naszych śrub

Śruba do klasy 7,5 taka sama jaką otrzymał Ryszard

Śruba do klasy 15 średnica 54mm

Śruba do klasy 15 średnica 55mm

i jako ciekawostka nasze najnowsze dziecko do 15 , bardzo mała śruba o ogomnym jak na 15 skoku, zapewnia bardzo wysokie prędkości i dobre "odejście" z bojki, jeden warunek, model musi być idealnie wyważony w przeciwnym wypadku łódka bardzo się kołysze na prostej. Chyba śmiało mogę napisać iż jest to jedyna taka śruba w europie do FSR 15 Twisted Evil

Niestety śruby trójłopatowe są bardzo drogie w wykonaniu i wymagają mnóstwa pracy, napewno w najbliższym czasie będą dostępne tylko w detalu a koszt takie śruby na rynku Polskim będzie się wachał między 50-55 zł, no cóż każdy chce przynajmniej choć troszę zarobić na tym co produkuje.

Pozdrawiam
Adrian

WHITE&RED

Witam,

... no i się ruszyło. Pierwszą trójłopatówkę widziałem u Ericha Costy w jego piętnastce podczas zawodów w Shefield w roku 2005. Pierwszy raz kiedy ją odkręcał natychmiast po biegu ledwo ją zobaczyłem i nie byłem pewien czy to napewno była śruba trzyłopatowa. Przypilnowałem gościa i kiedy zjawił się na pomoście po raz drugi i wyciągnął z kieszeni swoją śrubę upewniłem się że dobrze widziałem co on tam założył. Po biegu znowu natychmiastowy demontaż i do kieszeni. Ale on już taki jest ... mistrz.

Myslę że jeśli tylko czas mi pozwoli to na wiosnę także będę coś testował albo zgłoszę się do Kazika ... . Ta śruba o wielkim skoku to chyba niewypał, przy większej fali można oglądać za jej sprawą dno swojej łódki.
Pamiętam pierwszy bieg ze śrubą Kuczyńskiego 5470, było to w Duchcovie. Kupiłem ją przed samym finałem od Wernera i bez testów wystartowałem z tą właśnie śrubą. Cały finał walczyłem nie z innymi tylko ze swoją łódką żeby się nie wywróciła. Była bardzo niestabilna, troszkę gorzej zbierała się na bojach ale po połowie proszej była chyba szybsza niż w eliminacjach. Wcale mnie to nie zadowalało ponieważ moje wysiłki w ustawianiu modelu zawsze zmierzają do uzyskania jak największego przyspieszenia po wyjściu z boi a śruba Kuczyńskiego nie pozwala motorkowi na maksymalne i szybkie wkręcanie się na obroty. Wróciłem więc pokornie do oryginalnej MOCOM 2127 a teraz jestem wierny oryginałowi MOCOM 2227, gdyż jest to śruba która dla mnie przedstawia największą wartość, jest zaprojektowana do konkretnego silnika(aktualny MOCOM 2227 był poprawiany przez Dave po ukazaniu się na rynku CMB91RS) ze znawstwem i wiedzą. CTO po przebadaniu wszystkich dostępnych śrub najwyżej ocenił właśnie dostarczoną przezemnie oryginalną MOCOM 2227. Teraz czekamy na produkcję tej właśnie śruby poprawionej przez fachowców z tego właśnie instytutu. Ja jestem na etapie dopracowywania rysunku w 3D MOCOM 2227 z kilkoma moimi bardzo niewielkimi korektami. Między innymi chodzi tu o kształt i wymiary piast, grubości łopat i nieco większego "odrzutnika" na spływie łopaty. Możliwe że takie śruby będą już dostępne na wiosnę przyszłego roku.

Kaziu, działaj, jestem bardzo ciekawy testów Twoich śrub do piętnastek.

Pozdrawiam S.Cz.

WHITE&RED

Witam,

jutro jedziemy do Ravenny, zabieram ze sobą trzy trzyłopatówki. Jeśli to będzie tylko możliwe będę je tam testował. Wszystko zależy od tego o której zjawimy się na starcie w niedzielę, chyba się nie wyśpimy przez te śruby ,start wyznaczony jest na 8 rano Crying or Very sad

.

Po powrocie wszystko opowiem.

Pozdrawiam S.Cz.

adi

Powodzenia w Ravenie Very Happy

Pozdrawiam
Adrian

WHITE&RED

Witam,

w Ravennie założyłem tylko najmniejszą fi54mm trójłopatówkę. Umówiliśmy się z Piotrkiem że wypłynę przed nim i jeśli śruba będzie za "ciężka" i motor nie da jej rady kręcić, ja spływam i Piotrek płynie za mnie. Niestety silnik nie chciał zagadać, na bojach bardzo wolno wchodził na obroty ale za to model był bardzo stabilny co ja przypisuję raczej dobremu wytrymowaniu niż skutkom trzech łopat. To będzie można stwierdzić w momencie kiedy silnik zagada na najwyższych obrotach a model będzie w pełnym ślizgu. Adrian, myślę że trzeba będzie adoptować do trójłopatówki jakąś mniejszą śrubę nie tą która jest w niej aktualnie.

Pozdrawiam S.Cz.