Forum FSR Polska Strona Główna FSR Polska
Forum członków i sympatyków polskiej Sekcji FSR CKM LOK
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

7.Śruby napędowe.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FSR Polska Strona Główna -> Budujemy FSR-V 15
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Meniu
Asior Nadzwyczajny



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Konin

PostWysłany: Wto 15:59, 28 Sie 2007    Temat postu:

Oczywiście czekam,
Zawsze musimy pójść na kompromis z prędkością max. i prędkościa w zakręcie modelu. Chodzi mi też o to, że 2 km/h gdy trenujemy nie jesteśmy w stanie określić czy jest szybciej czy wolniej. Jedynie czy nam model nie zwalnia w zakrętach i jak nam się reguluje silnik za gazem. Wszystko to trzeba zgrać ze sobą.

Meniu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WHITE&RED
Guru



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sompolno

PostWysłany: Wto 19:50, 28 Sie 2007    Temat postu:

Witam,

jest pewien problem z nauką pływania modelu. Jeśli nauczymy go pływać z określonym silnikiem, a moc i osiągane obroty dwóch CMB91RS może się znacznie różnić, i dobierzemy do takiego zestawu określoną śrubę, to w zasadzie tak już powinniśmy tego zestawu używać. Dlatego też poddałem mój model testom w tak szerokim zakresie. Dave projektował i budował swoje T4 i T5 pod swój motor i pod śrubę Mocom 2227! I tak by trzeba to wszystko zastosować, i zgrać gdybyśmy dysponowali silnikiem, który ma osiągi silnika Dava. Nie musielibyśmy na nowo uczyć naszych modeli pływać. Niestety wszyscy posiadacze dla przykładu nowych Tornad5 muszą modernizować swoje modele a w zasadzie ich dna do silników i śrub, które zamierzają w nich używać. Poniższe zdjęcie przedstawia jedną z takich modernizacji T5.



Jeśli wymyślimy sobie, że nasz silnik będzie w stanie dziewiczym i używać będziemy do niego określonego paliwa i świec, oraz stosować będziemy pędnik Mocom 2127 zmodernizowany, to powinniśmy się już tego trzymać. Nie powinno nas skusić użycie paliwa o wyższej zawartości nitrometanu, czy założenie większej śruby. Dlaczego, bo to pociąga za sobą konieczność nowej lekcji nauki pływania waszego modelu. Takie nagłe zastosowanie większej śruby przed jakimś finałem może okazać się bardzo zgubne w skutkach. Podczas finału w piętnastkach w ostatnim Leno, Sebastian V. założył do swojego modelu pędnik wrocławski 5470. Do tej pory stosował zawsze moje pędniki Mocom 2127 zmodernizowane u mnie. W finale okazało się, że model jest faktycznie szybszy, ale … nie do opanowania, trzykrotnie „skręcił bąka” w najmniej oczekiwanych momentach. Po jakimś czasie Sebastian wpadł na stojący model, tak samo jak i Serge C. Po biegu przyznał mi się, że zrobił wielkie głupstwo, a jeszcze rankiem tego samego dnia tłumaczył mi zawiłości zmiany dna T5 i rysował mi te zmiany na moim T5 i żelaznych zasad stosowania pędników. Te wywody celowo napisałem tytułem wstępu do oceny naszych testów, a więc do rzeczy. Oceniać będę kolejne pędniki. Ponieważ silniki na oko miały tę samą moc i te same obroty, więc pominę podział na zastosowane motory. Silnik od CMB na 10% paliwie miał troszkę opóźniony start po zwrocie (prawie niezauważalny), więc biorę pod uwagę silnik z tuningiem Dave(10% paliwo) i CMB z 20% paliwem.

Obydwa silniki nie miały kłopotu z żadną śrubą, po zwrotach o 180 stopni bez zdejmowania gazu w zasadzie się nie „jąkały”, a ze zdejmowaniem gazu trudno było zauważyć jakąkolwiek zmianę prędkości modelu. Dodam, że obydwa silniki przepracowały po około dwóch godzin, więc sądzę, że są już dotarte.

Mocom 2127 wykonany u mnie;

-prędkość modelu była przyzwoita,
-silnik gadał na bardzo wysokich obrotach,
-żadnych problemów z zakrętami,
-po rozruszaniu fal na jeziorze model wyszedł z wody, ale linia styku z wodą bardzo długa.
-model niespotykanie stabilny!

Mocom 2127 z moją modyfikacją;

-prędkość modelu bardzo duża,
-silnik gadał na bardzo wysokich obrotach,
-żadnych problemów z zakrętami,
-po rozruszaniu fal na jeziorze model wyszedł z wody, tak jak lubię!
-model bardzo stabilny!

Mocom 2227 wykonany u mnie,
Mocom 2227, największy jaki tylko można było wykonać z oryginalnego odlewu,
-łączę te dwie śruby, gdyż trudno było zauważyć jakiekolwiek różnice.

-prędkość modelu jeszcze wzrosła,
-silnik gadał na bardzo wysokich obrotach,
-przy wyjściu z zakrętu można było zauważyć minimalne zmniejszenia prędkości na około 2 do 3 metrów za zakrętem, przy pokonywaniu zakrętów z gazem dystans ten znacznie się zmniejszał,
-po rozruszaniu fal na jeziorze model bardzo łatwo wyszedł z wody i na zakrętach zmuszał mnie do robienia gazem,
-model mimo tego bardzo stabilny, ale bez robienia gazem pływanie mogłoby okazać się niemożliwe!

5470 wrocławski,
5570 wrocławski,
- i te dwie śruby traktuję jako takie same, ponieważ nie można było tu także zauważyć istotnych tóżnic w prędkości i przyspieszeniu, bez radaru niemożliwa ocena prędkości.

-prędkość modelu była podobna jak z moimi Mocom 2227, a więc bardzo duża,
-silnik gadał na bardzo wysokich obrotach,
-tu zaczęły się „schody”, model robił za sobą bardzo duże fale, po dwóch do trzech zwrotach powierzchnia wody była bardzo wzburzona, szczególnie w miejscach gdzie wykonywałem zwroty! Niemożliwe było zawracanie bez gazu, mimo zdejmowania gazu model skręcając „szatkował” wodę jak nóż kapustę.
-po rozruszaniu fal na jeziorze model wręcz „fruwał” na powierzchni wody.
-model bardzo wysoko wychodził z wody i zachowywał się bardzo niestabilnie!

Największa śruba z CTO,

-prędkość modelu była zadowalająca, myślę, że w biegu kiedy powstałaby fala od modeli mogłaby okazać się wystarczająca
-silnik gadał na bardzo wysokich obrotach,
-żadnych problemów z zakrętami, żadnych nawet najmniejszych zająknięć silnika i zmiany predkości!
-tu powstał duży problem, ponieważ za modelem nie powstawała prawie żadna fala. Za modelem widać było bardzo wąski długi ślad strumienia wody po śrubie o szerokości około jednego metra, nie mogłem uwierzyć choć znałem już to z opowiadań.
-model zaskakująco stabilny!!!

Reasumując;
-najlepszą prędkość, oczywiście dla mnie choć nie największą, model osiągał z pędnikiem Mocom 2127 z moją modyfikacją!

-najlepsze przyspieszenie na zakrętach i zwrotach o 180 stopni model osiągał z pędnikiem Mocom 2127 z moją modyfikacją, lepszy byłby pędnik z CTO, ale prędkość modelu z tym pędnikiem była nieznacznie mniejsza.

-najbardziej stabilny model był podczas pływania ze śrubą z CTO!!!!!!!!!!!!! Wynika to z tego, że strumień wody wyrzucany przez nią do tyłu jest bardzo skupiony i nie jest „rozrzucany” na boki, stąd też bierze się gładka woda za modelem i zaskakująco stabilny model.
W tym teście najgorzej wypadły pędniki wrocławskie, które co prawda nadają łódce dużą prędkość, ale unoszenie modelu do góry i wywoływanie znacznej fali po krótkim czasie świadczą o bardzo dużym rozrzucie strumienia wody za śrubą i całkowicie dyskwalifikują je do zastosowania w moim modelu. Trochę mnie to zaskoczyło, ponieważ o Mocomach nie można powiedzieć, że są dobrze wykonane. Nie mylić z zaprojektowaniem, mają one spore różnice w grubości, kształcie i skoku poszczególnych łopat a jednak w moich testach wypadły nadspodziewanie dobrze!!! Najlepszym testem na porównywanie identyczności łopat w pędniku jest porównywanie pól na łopatach zniszczonych kawitacją. Wiadomo, że po jakimś czasie każdy pędnik ulega częściowemu zniszczeniu w wyniku tego zjawiska. Na długość życia śruby nie ma wpływu polerowanie powierzchni ich łopat, implodujące pęcherzyki gorącego powietrza poradzą sobie z najgładszą powierzchnią ("Kawitacja jest gwałtownym i najczęściej bardzo niepożądanym zjawiskiem. Lokalne nagłe zmiany ciśnienia mogą przekraczać ciśnienie płynu nawet kilkusetkrotnie, a powstające uderzenia są tak silne, iż mogą zniszczyć niemal dowolny materiał. Powstające podczas implozji bąbelków gazu fale uderzeniowe powodują mikrouszkodzenia śrub okrętowych, łopat turbin, zaworów i innych elementów i dramatycznie skracają czas ich eksploatacji"),
[link widoczny dla zalogowanych]
natomiast znaczny wpływ na to ma materiał z jakiego jest wykonana i jego twardość. Jeśli pola objęte kawitacją są identycznej wielkości i kształtu, znajdują się w tych samych miejscach na łopatach a wżery są jednakowej głębokości, oznacza, że łopaty naszej śruby są jednakowe. Gdy jest inaczej, nasz pędnik jest do bani. Popatrzcie na swoje stare śruby, czasami efekty kawitacji są widoczne tylko na jednej łopacie, więc … .

Teraz przedstawiam zdjęcia trzech śrub, które brały udział w naszych testach, wszystkie dosyć długo już używane. Na wszystkich czerwonymi liniami zaznaczyłem pola objęte kawitacją. Niestety Mocom 2127 zmodernizowany jest jeszcze nie dotknięty kawitacją dlatego też go tutaj nie zobaczycie. Pędnik CTO mimo dosyć juz długiego uzywania nie ma na razie żadnych śladów po kawitacji Very Happy ;



Mój Mocom 2227.



Wrocławski 5470. Na lewej łopacie widoczne slady po pilniku, gdyż wżery były tak głębokie, że postanowiłem je troszkę wyrównać pilnikiem.



Wrocławski 5570.

Być może, że akurat tak pechowo trafiłem na te pędniki wrocławskie, ale robiłem także testy w wyważarce do śrub i wyniki też nie były zadowalające, powiedziałbym raczej, że bardzo kiepskie, moich Mocomów zresztą też. Wszystkie te śruby są w moim serwisie, więc możliwe jest ich oglądanie podczas zawodów na żywo.

Tak na koniec, ja osobiście używam w swoim modelu moich pędników Mocom 2127 zmodernizowanych lub Mocom 2227 nowych, znanych także pod symbolem 91, a słuszność tego wyboru potwierdziły niedzielne testy, z których relacje tutaj wam przedstawiłem.

Pozdrawiam S.Cz.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez WHITE&RED dnia Śro 21:01, 29 Sie 2007, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adrian
Buczek



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:52, 28 Sie 2007    Temat postu:

No to teraz nie pozostaje mi, nam, nic jak czekać na test pędników CTO do "naparstków" (3,5cm), w dziale u kolegi Menia Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WHITE&RED
Guru



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sompolno

PostWysłany: Śro 12:36, 29 Sie 2007    Temat postu:

Witam,

od momentu wstawienia wyników moich testów było 276 wyświetleń (przez kilka godzin) tego tematu. Sądzę więc, że jest spore zainteresowanie tym tematem, toteż będę kontynuował ten wątek, tym bardziej, ze już na Mistrzostwach Polski będą prawdopodobnie testowane nowe, poprawione śruby z CTO. Tym razem prawdopodobnie w normalnych wyścigach, więc w optymalnych dla nich warunkach.

O silnikach biorących udział w niedzielnych testach.



Ten ze złotym sprzęgłem ma tuning Dave Marlesa. Ten ze srebrnym sprzęgłem to motor, który otrzymałem od CMB do testowania. Obydwa są bardzo odprężone toteż widoczna w pierwszym silniku świeca CMB7 pracuje już w tych silnikach naprzemian juz około sześciu godzin!!!

Jeszcze o śrubach wrocławskich. Wykonuje je bardzo wprawny i znający się na rzeczy rzemieślnik. Jednak oglądając je dokładnie można zauważyć i nie jest to takie trudne, że profil łopat od dołu (wypukła strona łopaty) po ukształtowaniu obrysu łopaty, jest wykonywany na szlifierce. A więc jego kształt (profilu) zależy od sprawności szlifującego, w takim przypadku trudno wyrazić opinię, że we wszystkich śrubach i wszystkich łopatach ta metoda da identyczne profile i grubości wszystkich obrabianych srub. Jednak wystarczy posłużyc się najzwyklejszą suwmiarką, żeby stwierdzić, że tak nie jest. A więc wniosek jest jeden, wrocławskie pędniki mają zupełnie przypadkowe profile łopat, a łopaty niestety znacznie różnią się od siebie, jeśli są do siebie dosyć podobne jest to wyłącznie sprawa przypadku.



To są moje śruby których nie zdążyłem niestety wykończyć na Duisburg, wszystkie tu widoczne nie będą polerowane, takie jest życzenie ich odbiorców.

Pozdrawiam S.Cz.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez WHITE&RED dnia Śro 19:08, 26 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adrian
Buczek



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 0:11, 04 Wrz 2007    Temat postu:

Panie Stanisławie kilka postów wcześniej mówił pan o śladzie na wodzie pozostawionym przez pracujacą śrubę CTO, czy ten ślad wyglądał mniej wiecej tak jak na tym zdjeciu z MŚ 0-350 w Warszawie?
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zbyszek_Błaszczyk
Asior Nadzwyczajny



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:08, 04 Wrz 2007    Temat postu:

Slizgi, ktore demonstrujesz napedzane sa srubami pracujacymi na styku powierzchni wody i powietrza. Na styku tych dwoch srodowisk obowiazuja inne zjawiska niz wowczas gdy pednik jest zanurzony w wodzie, najistotniejsza cecha jest brak kawitacji. Polecam lekture teorii predkosci falowej.

Jeszcze jedna refleksja na temat srub CTO. Bardzo chcialbym abysmy doczekali momentu kiedy Swiat przyjdzie do nas po nauke. Ale mam obawe, ze powodem malej fali i duzej stabilnosci modelu jest mala sprawnosc sruby CTO. Identyczny efekt mozna uzyskac stosujac w 15 plastykowego X50 (made by Profil, swietna sruba na ktorej w 6,5cm wywalczylem przed laty 4 miejsce na MS, do dzis trzymam ja w skrzynce i zakladam na fale do 15 - do scigania na gladkiej wodzie w 15 jest za mala, ale na fali model plynie jak przyklejony).

Czy kolejne modyfikacje sruby CTO nie zbliza jej ksztaltu do tego na czym plywamy? ... Mam nadzieje, ze niepotrzebnie kracze.

Trzymam kciuki za CTO.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zbyszek_Błaszczyk dnia Czw 18:37, 06 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WHITE&RED
Guru



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sompolno

PostWysłany: Wto 21:26, 04 Wrz 2007    Temat postu:

Witam,

Adrianku, Zbyszek już Ci odpowiedział, jeśli znajdę zdjęcie płynącego dużego statku robione z powietrza (samolotu) to je tutaj wstawię. Zawsze na takim zdjęciu widoczny jest długi ślad za nim, o coś takiego mi chodziło. W naszych modelach śruby umieszczone są pod kadłubem, więc trudno o takie bryzgi wody na modelem, chyba że krawędź dna kadłuba i jego pawęży jest mocno zaokrąglona, wówczas możliwe są małe fontanny wody tuż za kadłubem. Ale według mojej teorii krawędź ta powinna być bardzo ostra, ale o tym w nowym temacie.

Zbyszek, też bym chciał żeby CTO osiągnęła sukces. Pędniki wyprodukowane u nich są robione na frezarce CNC, więc są bardzo dokładnym odwzorowaniem projektu. Poza tym są idealnie wyważone, mają profil, który sprawdzono niejednokrotnie w praktyce, to również nie jest bez znaczenia. Poczekajmy do MP, tam mają być testowane nowe o większym skoku śruby, być może one nam już coś wyjaśnią ... .

Pozdrawiam S.Cz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adrian
Buczek



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:22, 04 Wrz 2007    Temat postu:

Wstawiłem to zdjecie bo niepotrafiłem sobie w pełni wyobrazić tego śladu, który zostawia sruba CTO , chyba że jest to ślad identyczny jaki zostawia kuter torpedowy PMW, płynąc cała naprzód- to tak. Very Happy
Co do krawędzi rufy, to jóż tą teorie kiedyś czytałem w Modelarzu z poczatków lat 80 tych, i też ją popieram. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WHITE&RED
Guru



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sompolno

PostWysłany: Śro 19:53, 19 Wrz 2007    Temat postu:

Witam,

niedawno napisałem o testach mojego modelu, a podczas tego testu (mojego modelu) pływałem nim z kilkoma różnymi pędnikami (śrubami napędowymi).

Przeprowadziłem więc test mojego modelu a nie śrub, które kolejno w nim wymieniałem.

Opisałem zachowanie się mojego modelu z różnymi pędnikami.

Nie był to więc test śrub napędowych, pomimo tego ze napisałem, która ze śrub, które zakładałem do mojego modelu jest moim zdaniem najlepsza dla mojej łódki, a która nie nadaje się do niego.

Pisałem również o kiepskiej jakości pędników Mocom (może ktoś to zauważył?).

Nie wystawiłem więc ocen poszczególnym pędnikom, napisałem tylko które z nich są najlepsze do zastosowania w moim modelu.

Napisałem również, że zmieniałem silniki podczas tego testu, testowałem bowiem również motory, które zamierzałem użyć podczas MP.

Liczyłem się z tym, ze podczas Mistrzostw Polski w Trzciance będzie sztorm więc chciałem poprzez przeprowadzenie tego testu uzyskać wiedzę, który pędnik będzie najlepszy dla mojego modelu podczas ewentualnego finału. Z którym z nich podczas biegu na niespokojnej wodzie będę mógł rozwijać największą prędkość z jak najmniejszym ryzykiem wywrócenia mojej łódki.

Czasami dobrze jest zrozumieć to co się przeczyta.



W Trzciance były przeprowadzane testy dwóch nowych pędników, które wykonała CTO.











To są zdjęcia tych śrub. Są to kolejne prototypy i jak wykazały testy jeszcze nie ostateczne. CTO nadal będzie dokonywało koniecznych zmian, aż zaprojektuje i wykona pędnik, który będzie spełniał wszystkie wymagania jakie mu stawiają ich aktualni użytkownicy. Podczas biegów eliminacyjnych model zaopatrzony w największy z dotychczasowych pędników CTO płynął niezwykle stabilnie z bardzo dużą prędkością jak na warunki, które wówczas panowały. Modelem tym osiągnięto największą ilość okrążeń podczas eliminacji. Pilot który płynął modelem z tą śrubą mówił po biegu, że nie musiał zbytnio wysilać się ze zdejmowaniem gazu na dużej fali i podczas zakrętów, też na dużej fali.

Czekamy na następne poprawione prototypy, może to będą już te, które zostaną wdrożone do produkcji seryjnej?

P.S. Coś mi się zdaje, że testy mojego modelu i moich silników też miały sens, mój model podczas biegów eliminacyjnych i podczas finału płynął również bardzo stabilnie (z wyjątkiem dwóch „bączków”, kiedy to mnie poniosło i zdjąłem zbyt mało gazu). Na MP zastosowałem moim zdaniem słabszy silnik, paliwo 10% i pędnik Mocom 2127 modernizowany u mnie.

Pozdrawiam S.Cz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WHITE&RED
Guru



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sompolno

PostWysłany: Pon 11:45, 14 Sty 2008    Temat postu:

Witam,

Dave Marles właściviel firmy MOCOM [link widoczny dla zalogowanych] i twórca całej gamy śrub napędowych (pędników) do wszystkich klas modeli FSR ostatnio zaprojektował i produkuje (częściowo także w moim warsztacie) śruby dla klasy FSRV-35. Dla modeli z silnikiem (Zenoah) 26ccm śrubę MOCOM 2432 (średnicy 59mm), , a dla modeli z silnikami 35ccm MOCOM 2640 (średnicy 68mm) i 2735 (średnicy 76mm).



Na zdjęciu widoczne odlewy śrub MOCOM2735 i ta mniejsza MOCOM2432 produkowane u mnie.

Pozdrawiam S.Cz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WHITE&RED
Guru



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sompolno

PostWysłany: Śro 13:27, 16 Sty 2008    Temat postu:

Witam,

coś dla koneserów prawdziwych pędników dla naszych okręcików.

[link widoczny dla zalogowanych]

Prace trwaja nadal ... .

Pozdrawiam S.Cz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WHITE&RED
Guru



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sompolno

PostWysłany: Sob 17:51, 02 Lut 2008    Temat postu:

Witam,

Adrianku, obiecałem i po bardzo długim czasie znalazłem to zdjęcie, które przedstawia bardzo podobny ślad po fsrku ze śrubą z CTO. Najdziwniejsze jest to że to ja zrobiłem to zdjęcie w drodze powrotnej z Dover Very Happy .



Tutaj są co prawda ślady po dwóch śrubach ale widoczny jest bardzo długi ślad bez żadnych rozbryzgów na boki i nad powierzchnie wody tuż za rufą promu.

Pozdrawiam S.Cz.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez WHITE&RED dnia Sob 17:52, 02 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mountain454
Asior Nadzwyczajny



Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:59, 03 Lut 2008    Temat postu:

Stachu. Gdyby prom płyną jak nasze 15-tki też by mu się woda rozbryzgiwała S.G.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adrian
Buczek



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 1:29, 04 Lut 2008    Temat postu:

Hmm szybkie łodzie slizgowo- rekracyjne , nieraz smigaja po zegrzu i jakos nie zauwazyłem zeby im sie cos rozbryzgiwało z pod rufy, co najwyzej z pod burt i to "bałwany".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zbyszek_Błaszczyk
Asior Nadzwyczajny



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:52, 01 Maj 2008    Temat postu:

Czy ktos moze wie jaki jest skok srub 5370 i 5470 ?
Bo rozumiem, ze chyba nie 70 mm.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FSR Polska Strona Główna -> Budujemy FSR-V 15 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 3 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin