Forum FSR Polska Strona Główna FSR Polska
Forum członków i sympatyków polskiej Sekcji FSR CKM LOK
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nowy Zarząd Sekcji FSR
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FSR Polska Strona Główna -> Sprawy Sekcji
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mountain454
Asior Nadzwyczajny



Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 6:11, 09 Wrz 2008    Temat postu:

Dlatego przypominam o tym wcześniej. Jest to zaniedbanie LOK-u. Ale policjantowi nie będziesz się tłumaczył że egzamin na prawko zdałeś i zapłaciłeś a wydział komunikacji nie wydrukował jeszcze dokumentu. Prawda. Posiadanie ważnej licencji jest w interesie zawodnika- jak widać. Pozdrawiam S.G.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WHITE&RED
Guru



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sompolno

PostWysłany: Wto 9:09, 09 Wrz 2008    Temat postu:

Witam,

Łukasz, troszeczkę mnie zaskoczyłeś, ale pozytywnie. Niemniej myślę że powinieneś się troszkę na nowo zaaklimatyzować w starym swoim środowisku i wówczas ocenić czy jesteś nadal neutralny i odporny na układy i czy po tej ocenie będziesz równie tryskał optymizmem. Tu nie ma kasy dla działaczy a oni muszą mieć wiele samozaparcia i bodźców do tej niestety społecznej pracy. A wszelkie "boćkanie" w tyłek i celowe zniechęcanie do pracy przez opozycję(bo ta naprawdę istnieje) nie nastraja pozytywnie do pracy działacza, którego nazywamy(chcesz czy nie) komandorem. Powinieneś o tym wszystkim wiedzieć i sam się przekonać jak to od środka wygląda. U nas nie ma stawiania zadań i rozliczania z nich, z tej prostej przyczyny że nie ma kasy która by zezwalała na takie postępowanie. Jeśli będzie, a nie zanosi się na to, to być może dorobimy się kilku naszych mistrzuniów, będziemy w nich pakować kasę i ... rozliczać z uzyskiwanych przez nich medali, tytułów i innych trofeów. Ale dopóty, dopóki jej nie ma efeserowanie jest naszą zabawą i nikt nie ma prawa nikogo z nas z niej rozliczać, więcej nikt się nie da rozliczać z tego co robi dla swojej przyjemności i za swoje.

P.S. Jesteś Łukasz bardzo młody więc nie musisz tego pamiętać, popytaj kto to był Stanisław Tymiński?, mam tu swoje własne skojarzenia po przeczytaniu Twojej kandydatury.

Pozdrawiam S.Cz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adrian
Buczek



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:13, 09 Wrz 2008    Temat postu:

"P.S. Jesteś Łukasz bardzo młody więc nie musisz tego pamiętać, popytaj kto to był Stanisław Tymiński?, mam tu swoje własne skojarzenia po przeczytaniu Twojej kandydatury".

Hmm, czyżby midasowski talent, jak ów polski imigrant, który w Iquitos zakładając TV kablową, dorobił się fortuny,i o mało co nie pokonał cwanego elektryka??

Bo jeśli nie,to jest to spora dawka złośliwości z pana strony.
Tymbardziej że nie straszy,(jak tamten) mityczną teczką z "kwitami" na swych oponentów.
Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Adrian dnia Śro 6:32, 10 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pitt
Gospodarz



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bellechatoix

PostWysłany: Wto 23:25, 09 Wrz 2008    Temat postu:

Po rozmowach z kilkoma członkami naszej Sekcji uważam, że należy dla porządku napisać o kilku sprawach związanych z głosowaniami:

1. Kto ma prawo głosu?
-pełnoletni członek sekcji obecny na Walnym Zgromadzeniu (czyli ktoś, kto głosuje osobiście na miejscu (nie przez telefon), ukończył 18 lat i ma opłaconą Licencję na 2008 rok. Uważam przy tym, że wobec znanej odwiecznej indolencji LOK w tym względzie – należy honorować również dowód wpłaty (przelew) a nie tylko hologram).
W najbliższych dniach postaram się udostępnić oficjalną, aktualną listę członków naszej Sekcji, będzie czas na nadrobienie zaległości Smile

2. Padła propozycja, aby wobec trudnej sytuacji „towarzyskiej” w Sekcji głosowania związane z wyborem „władz” były tajne, czyli na przygotowanych karteczkach. Osobiście jestem ZA – niektórym będzie po prostu łatwiej wyrazić swoje prawdziwe poglądy w tej kwestii i być może unikniemy powstania kolejnych napięć.

3. Jestem zdania, że w posiedzeniu powinni uczestniczyć wyłącznie seniorzy, przy czym ostateczną decyzję o tym należy pozostawić w gestii rodziców (opiekunów, trenerów) . Piszę to w trosce o psychikę naszych dzieciaków, chyba zresztą nie muszę tłumaczyć... w każdym razie ja swoją młodzież „odizoluję” Smile

4. Wobec faktu, że zmiany zapisów w Regulaminie Sekcji może dokonać tylko Walne Zgromadzenie apeluję do Kolegów, którym nie jest to obojętne, o przygotowanie wniosków o dokonanie takich zmian (oczywiście z uzasadnieniem) lub też uzupełnień i nowych zapisów w tymże Regulaminie. Ostatnia kadencja wykazała kilka braków w tej kwestii i dobrze byłoby nie robić tego prowizorycznie, ale w sposób planowy. Zasada przy tym jest prosta: propozycja-uzasadnienie-dyskusja-głosowanie... i nie inaczej.

Na dzisiaj tyle...

Pozdrówka.

Komandor Sekcji
Piotr Jędrzejczak


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pitt dnia Wto 23:54, 09 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WHITE&RED
Guru



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sompolno

PostWysłany: Śro 8:38, 10 Wrz 2008    Temat postu:

Adrianku,

nie o wiek mi tu chodzi i nie o tę czarną teczkę a i złośliwości w stosunku do Łukasza we mnie też nie znajdziesz więc jej się nie doszukuj bo jej nie ma. Chodzi mi o to że ten Stasiu pojawił się w naszej rzeczywistości nagle wcześniej nikomu nie znany i jakby z kosmosu. Takie to ja mam oto skojarzenia, nic więcej.

Co do Walnego, jestem za tym aby w obradach nie uczestniczyli kibice a także dawni członkowie naszej sekcji. Tylko i wyłącznie aktualni członkowie naszej sekcji, którzy nabyli prawo do głosowania i do kandydowania do zarządu, nikt spoza tego kręgu. No, ... z wyjątkiem akredytowanych przedstawicieli mediów Very Happy .

Rozumiem także że Walne odbędzie się w sobotę wieczorem.

Pozdrawiam S.Cz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzysiek
Buczek



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:44, 10 Wrz 2008    Temat postu:

przewija się temat listy członków i licencji
Komandorze opublikuj tę listę, jestem zaiteresowany
Od 5 lat płacę za syna i nie doczekałem się jeszcze licencji / Piotr K./, a o tym że isnieją jakieś hologramy dowiedziałem się parę dni temu
Od kilku lat opłacam trzy licencje i nigdy nie dostałem żadnego potwierdzenia, mam nadzieję że ta wiadomośc jest bezprzedmiotowa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pitt
Gospodarz



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bellechatoix

PostWysłany: Śro 21:00, 10 Wrz 2008    Temat postu:

Krzysiu, rączki opadają... Post jest do pana sekretarza w zasadzie, ale pewnie się nie odezwie albo "przypali głupa" znowu...
Lista będzie, muszę ją "wydębić" ze źródła.

PJ


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adrian
Buczek



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:59, 10 Wrz 2008    Temat postu:

Jeśli tak, to OK panie Stasiu.
Ale tutaj post użytkownika dodka200,
utwierdza mnie w myśli którą jóż przedstawiłem choć innymi słowami.
Żaden wybór komandora i władz sekcji niczego nie zmieni na "lepsze", jeżeli nasza sekcja nie będzie niezależna i samożądna. Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hang
Brzęczek



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Czw 2:32, 11 Wrz 2008    Temat postu:

Samorządna przez RZ Adrian Smile sorry, ale jestem fanem poprawnej polszczyzny, choc pewnie czasem zdarzy tez mi sie cos palnac, ale niektore rzeczy po prostu bolą w oczy Smile no offence oczywiscie Smile

Odpisze po kolei na posty skierowane do mnie.

Panowie Stanislawowie Smile - dziekuje za dobre slowo i pozytywne odebranie moich przemyslen i pomyslu. Rozumiem tez, ze niechetnie mysli sie o kims kto byl dosc dlugo nieobecny i w pewnym sensie wyskakuje jak przyslowiowy Filip z konopii, mimo to dziekuje za kredyt zaufania na przyszlosc. I choc nadal uwazam, ze brak balastu ukladow, o ktorych Panowie pisza moga byc jedynie atutem, a nie przeszkoda. Ale samo pokazywanie sie na zawodach to taki elementarny warunek, rozumiem to. Do sportu wracam, poscigamy sie juz w Bornym Smile Jesli chodzi o dzialanie w sekcji jestem chetny by pomoc tak teraz, jak mam nadzieje byc chetnym za 4 lata, wiec wszystko przede mna.
Natomiast nie rozumiem (to do Pana Stanislawa Czarneckiego) Pana toku rozumowania z rozliczeniem sie z zadan w pracy non-profit. Mysle, ze nie trzeba daleko szukac po wolontariatach, uczciwie dzialajacych fundacjach, czy takich sekcjach jak nasza. To, ze ktos nie dostaje pieniazkow, nie znaczy, ze jak sie na cos godzi, na dzialanie w ramach jakiejs idei, nie moze byc rozliczany ze swoich zadan. I w mojej ocenie niezaleznie czy zarobkowo czy nie, jesli dzialanie jest na szczeblu zarzadu, rozliczane byc musi, jesli ma byc skuteczne i ma realizowac jakis plan. Nie mowilem o rozliczania zawodnikow, chyba zle mnie Pan zrozumial. Co do pompowania pieniedzy, jak rozumiem jakies sa i jakies beda naplywac, skoro Pan Zbyszek pisze o jakichs 40-kilki tysiacach, ktore na cos poszly to zaleznie od decyzji na co maja isc, moga isc tez na silniki prawda? Pan Zbyszek pisal o rozliczaniu sie z medali, wiec w tym kierunku pewnie bedzie to szlo, skoro Ministerstwo rozlicza to na tej podstawie. Wiadomo, ze nikt nie bedzie nikogo za raczke trzymal i po tych raczkach bil jak nie bedzie medalu, Otylia na tej Olimpiadzie tez niczego nie przywiozla Smile i nie burzy to tez przeciez zabawy ze sciagania sie na wodzie, a jedynie ja wzmaga, bo sa lepsze mozliwosci, zeby byc najlepszym na szczeblu Swiatowym. Daleko nam chyba wiec od popsucia zabawy efeserowania. Nawet jesli bedzie zarzad rozliczany ze swoich zadan, jakis naplyw pieniedzy do sekcji i rozliczanie jej na podstawie medali w zamian za wlozone w nia pieniadze. Jak dla mnie ma to sens. Jednak rownie wazna jest popularyzacja i "szerokosc" sekcji a nie tylko jej szpica. No ale znowu troche sie rozpisalem Smile

Wracajac do watku.

Co do pana post scriptum. Hmmm chyba nie za dobry to zabieg porownywac cos do czegos, kogos do kogos w tak ogolny sposob, w dodatku zaznaczajac, ze prawdopodobnie nie bede wiedzial o co chodzi i ze mam sie dopytac starszych. Dosc protekcjonalnie, zgodzi sie Pan ze mna? Smile Są tacy co szczerze nienawidza Jana Pawła II i tacy, ktorzy lubują się w Hitlerze czy Stalinie, wiec jesli juz sie wzajemnie do kogos porownujemy to prosze o konkrety, bo nie znam Pana podejscia do danej osoby, szczegolnie tak mi nieznanej Smile Przeczytalem o Panu Tyminskim na Wikipedii, osobiscie go nie znam, wiec prosze o sprecyzowanie w czym moja osoba przypomina go Panu, bede wtedy mogl odpowiedziec w tej sprawie.

A teraz tak ogolnie, wracajac do samego mojego pomyslu i kandydatury.

Przeczytalem dzis na Forum "wroclawskim" propozycja Pana Andrzeja Ciechanskiego, w ktorym podaje sklad sekcji i jej plan dzialania i jestem za!

To co napisalem na tym forum wynikalo glownie z mojej irytacji z obecnego stanu rzeczy, ktorego jedynym wyjsciem bylo podawanie coraz to nowych serii roznie skonfigurowanych nazwisk, bez zadnego planu, powiewu swiezosci, czegokolwiek. Przejalem sie sprawa i chcialem jakos pomoc i zadzialac, a ze rozwiazanie nasuwalo sie samo i bylo oczywiste, ze wzgledu na brak alternatywy, to zaproponowalem swoja wizje.

Jednak po przeczytaniu posta Pana Andrzeja i syntezy podejsciu Panów Stanisławów a'propos mojego powrotu do sportu, stwierdzam, ze nie ma sensu tepic na sobie mieczy, skoro plan jest tak zbiezny do siebie (nawet sklad zarzadu w kilku osobach identyczny). A dodatkowo Pan Andrzej i reszta zalogi z opisanej przez niego propozycji Zarządu zna problemy na biezaco i ma gotowy plan. Ja musialbym je poznac dopiero po wyborach.

Nie mniej jednak chcialbym uczestniczyc w nowo-wybranym zarzadzie, o czym zaraz napisze na forum wroclawskim. W ten sposob podczas tej kadencji moglbym poza startami, przyjzec sie dzialaniom zarzadu sekcji od wewnatrz i wspomoc ja swoimi pomyslami, umiejetnosciami i kontaktami. Wiec ta wizja nakreslona przez Pana Stanislawa Gorke, moglaby sie sprawdzic. Osobiscie widzialbym sie w roli czlowieka do kontaktow z zagranica oraz wszelako zrozumianej promocji (marketingu) naszej sekcji, zajalbym sie tez strona internetowa i forum. Tymi nowymi, oficjalnymi.

Do Adriana: bo tak tylko napisalem Ci o bledzie ortograficznym heh Smile Dzieki za poparcie, jak widzisz jednak w tym roku nie bedzie ono potrzebne Smile Chyba, ze mowa o zarzadzie jako calosci, jesli tamta ekipa zechce ze mna wspolpracowac. Do zobaczenia w Bornym.

Pozdrawiam wszystkich goraco,
Łukasz Siódmok (Hang)


PS. Zachecam tak rozrywkowo Smile do obejrzenia nakreconego przeze mnie wczoraj filmiku tzw. time-lapse. Skonstruowalem specjalne urzadzonko, kontroler aparatu fotograficznego, ktory sam cyka nim zdjecia co okreslony czas, przez okreslony czas. Tutaj filmik - [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez hang dnia Czw 8:00, 11 Wrz 2008, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WHITE&RED
Guru



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sompolno

PostWysłany: Czw 8:55, 11 Wrz 2008    Temat postu:

Witaj Łukasz,

"Rozumiem tez, ze niechetnie mysli sie o kims kto byl dosc dlugo nieobecny i w pewnym sensie wyskakuje jak przyslowiowy Filip z konopii" - to jest całe podobieństwo Twoje do Tymińskiego, nic więcej i tak sobie pomyślałem że nie powinien nami kierować ktoś kto nie zna naszych wszystkich problemów od środka i jestem tego na 108% pewien. Moim zdaniem i tak wszyscy są w jakiś sposób uwikłani w nasze układy a przynajmniej są za którymś z nich, ja nie dostrzegam tu neutralnych. Następna sprawa, nie mówię o wynagradzaniu działaczy ci działają i będą to robić całkowicie społecznie, takie są założenia LOKowskie i NAVIGowskie i z tym się całkowicie zgadzam. Mówię natomiast o rozliczaniu zawodników. W Otylię wpompowano cały milion PLN tak samo jak w przygotowanie każdego z naszych olimpijczyków(tak donosi prasa), w nas po około 2500,00PLN. Pozostały wkład, dla przykładu mój, w start na Mistrzostwach Świata jest kilkaktotnie większy od tego co otrzymałem z MS(LOKu), więc na ile LOK ma prawo do takich rozliczeń. O tym właśnie napisałem zdaje mi się niezbyt precyzyjnie skoro Ty masz wątpliwości o czym pisałem. Nasza sekcja została podciągnięta pod sport kwalifikowany niezależnie czy tego chcieliśmy czy nie, nikt się o to nas nie pytał, nas amatorów i ludzi traktujących FSRy jako swoje hobby i sposób na wypoczynek. Teraz MS i LOK rozliczać nas będzie właśnie z medali. Jeśli więc tak się stało to moje oczekiwania są o wiele większe, nie może być tak że ja mam pokazać światu jaki jestem dobry i wówczas dostanę troszkę pachnącej kiełbaski. To LOK widząc że jestem dobry musi we mnie wpompować kasę i dopiero wymagać owych medali, taka jest zasada. Zaś zarząd niestety będzie rozliczany z wyników moich i pozostałych asiorów, ale .. to on właśnie musi doprowadzić do otwarcia tego kurka z potokiem kasy. Takie właśnie będzie najważniejsze zadanie przyszłego zarządu i nasz doskonale o tym wie i co jest nie bez znaczenia wie jak tę kasę pozyskać dla naszyej kadry. Kontakty z zagranicą, ... nie znasz nikogo ani z władz LOKu ani Navigi, nikt Ciebie nie zna, to może być bariera nie do przebycia szczególnie za granicą. W naszym zarządzie tę robotę miałbym przejąć właśnie ja z 28miu powodów a najważniejszym jest ten że zna mnie każdy działacz i każdy zawodnik na świecie a ja znam ich wszystkich z imienia i nazwiska i z większością mam osobiste kontakty od bardzo wielu już lat.
Oficjalną stronę naszej sekcji stworzył i prowadzi od początku obecny Komandor Piotruś(zawodowo informatyk), więc i tę dziedzinę naszej działalności mamy opanowaną. To tyle, więcej napiszę po powrocie z zawodów w Austrii które traktuję jako przygotowanie do Mistrzostw Polski w których wystartuję tylko dla zabawy gdyż punkty z jednych tylko zawodów i tak nie pozwolą mi na zajęcia dobrego miejsca w końcowej klasyfikacji. Tu wyłania się następne zadanie dla przyszłego zarządu, stworzenie takiego regulaminu i systemu rozgrywek żeby zmusić wszystkich zawodników do udziału we wszystkich zawodach krajowych i nasz proponowany zarząd wie jak to zrobić i ma już gotowych kilka propozycji.

P.S. Wybacz Łukasz ale nie lubię jak ktoś podpiera się Janem Pawłem II on jest zbyt dużym autorytetem, daruj to sobie na przyszłość i dokonuj innego wyboru, przynajmniej kiedy piszesz do mnie, pls. Odpowiedz masz na samej górze.

Pozdrawiam Serdecznie S.Cz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaciekD
Asior Zwyczajny



Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 9:32, 11 Wrz 2008    Temat postu:

Witaj Łukasz

Z zaciekawieniem przeczytałem Twój post, i przyznaję, że jest w nim dużo racji, ale nie wszystko.
Tak na wstępie, bez urazy za porównanie do Stana Tymińskiego - w tamtym czasie był to bardzo zdolny facet, który zrobił karierę daleko od Polski i na fali swoich sukcesów stanął jako kandydat na prezydenta RP. Jednak bez znajomości realiów życia gospodarczego i politycznego w RP kandydatura ta upadła - a zniszczyli go ... dziennikarze, bezlitośnie obnażając wszystkie jego braki w wiedzy o Polsce. Wracając do Twojej osoby, bardzo chętnie (to jest moje zdanie) bym widział Ciebie w składzie Zarządu Sekcji, ale nie od razu na stanowisku Komandora. Jako członek Zarządu można równie dużo zdziałać, jak nie więcej. Łukasz, trudno to pisać, ale od „polityki” zarówno w życiu prywatnym jak i modelarskim się nie ucieknie. Ja też i większości znanych mi kolegów jest za zgodą, pojednaniem, i zakazem pyskowania. Ale jak właśnie życie pokazuje czasami nie da się tego uniknąć.
Abyś sam na swoich błędach nie dochodził z kim i co można zrobić, a czego i z kim nie wolno nawet zaczynać, musisz troszkę od strony kuchni popatrzeć na nasze FSR-y, i wyrobić sobie swoją i tylko swoją opinię. Wśród nas jest bardzo dużo modelarzy, którzy mają swoje niezmienialne zdanie na jakiś temat, i bez ogródek „walą” co myślą. Najczęściej adresatem takich wystąpień jest właśnie osoba komandora, nie zawsze będąc właściwym adresatem takich wystąpień. Tutaj naprawdę nie miej złudzeń, że jakbyś został komandorem, to ludzie oszczędzili by Tobie złośliwych uwag bo z każdym się przyjaźnisz. Obawiam się, że pojawienie się dużej ilości bezsensownej krytyki (i to do razu) skutecznie zgasiłoby Twój zapał do pracy, jak też zaczął byś w ogóle myśleć o wylogowaniu się z FSR.
Co do kierunków pracy sekcji, wierz mi, zostały one już bardzo dawno określone w Regulaminie Sekcji FSR i są nadal aktualne (są tam oczywiście bardzo ogólne zapisy). Tylko od ludzi zależy, czy będą coś w tym kierunku robić, czy robić tylko dobre wrażenie, i od ludzi zależy czy coś dobrego wymyślą i wprowadzą w życie czy nie. Poza tym wierz mi, w tym całym naszym modelarstwie, nie my decydujemy o wszystkim i niestety nie mamy także dostępu do wszystkich ważnych informacji. W tym „układzie” trzeba funkcjonować no i wcześniej trzeba nauczyć się w nim poruszać. Masz już swoje lata, i zauważyłeś pewnie że są ludzie, którzy ładnie gadają ale inaczej robią, i są ludzie, którzy nie potrafią ładnie mówić (pisać) ale jak coś zrobią to dobrze i z sercem. Nasza społeczność modelarska nie jest tu niestety wyjątkiem.



Pozdrawiam z optymizmem i zapraszam do powrotu w nasze FSR-ki

Maciej Duchiński


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hang
Brzęczek



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Czw 13:28, 11 Wrz 2008    Temat postu:

Witam serdecznie Panie Stanislawie!

WHITE&RED napisał:

...to jest całe podobieństwo Twoje do Tymińskiego, nic więcej i tak sobie pomyślałem że nie powinien nami kierować ktoś kto nie zna naszych wszystkich problemów od środka i jestem tego na 108% pewien.


Z taka zasada nie do konca sie zgodze, ale odmiennosc zdan jest motorem rozwoju, wiec chyba dobrze, ze nie we wszystkim mamy taka sama wizje. Ja patrze chociazby przez pryzmat polityki na szczebli panstwowym i z tego wiecznego kotlowania sie tych samych ludzi nie wiele dobrego wynika i czasem tak marzyloby sie, zeby przyszli calkiem nowi, z pomyslem, nie mial Pan czasem takiego odczucia, ze mogloby byc lepiej?

WHITE&RED napisał:

"Mówię natomiast o rozliczaniu zawodników. W Otylię wpompowano cały milion PLN tak samo jak w przygotowanie każdego z naszych olimpijczyków(tak donosi prasa), w nas po około 2500,00PLN. Pozostały wkład, dla przykładu mój, w start na Mistrzostwach Świata jest kilkaktotnie większy od tego co otrzymałem z MS(LOKu), więc na ile LOK ma prawo do takich rozliczeń.


Taka juz specifyka naszego sportu i jego badz co badz niski prestiz, golf to nie jest i nigdy nie bedzie. Cieszylbym natomiast z tego, ze ten kurek powoli sie zaczyna odkrecac. 2500zł to kwota, o ktorej kilka mistrzostw temu marzylbym. Nie bylbym wiec takim pesymista. Kazdy sport mozna traktowac hobbystycznie lub zawodowo. Mozna grac w Arce Gdynia, Wiśle Kraków czy Machesterze United i z tego zyc, mozna tez grac z chlopakami co środę na szkolnym boisku ot tak dla zabawy, nie zaleznie jak dobrze czy zle sie gra. Niestety nasz sport jest za plytki strukturalnie na takie sprawy i badz co badz nasza sekcja, ze wzgledu na Mistrzostwa Polski, regularne zawody, istnienie chocby formalnie naszej sekcji, moze byc uznana w tej hierarchi za taka jakby zawodowa.

WHITE&RED napisał:
Nasza sekcja została podciągnięta pod sport kwalifikowany niezależnie czy tego chcieliśmy czy nie, nikt się o to nas nie pytał, nas amatorów i ludzi traktujących FSRy jako swoje hobby i sposób na wypoczynek.


Chyba sposobu na wypoczynek nikt nikomu nie zabierze tym sposobem? Jesli to dla kogos tylko tyle, przeciez drzwi zawodow sie dla niego nie zamkna. Zwiekszy sie byc moze konkurencja, ilosc uczestnikow, zatem i dobra zabawa, wiec nie do konca rozumiem ten sposob patrzenia na to.
A awans (a nie podciagniecie) na traktowanie nas jako sportu kwalifikowanego uwazam za cos z czego powinnismy sie cieszyc, jesli zostanie to dobrze wykorzystane. Mozliwosc rozwoju dla tych, ktorym zalezy na startowaniu bardziej niz tylko hobbystycznie czy rekreacyjnie, a marzy im sie, zeby cos im osiagnac. Oczywiscie Tigerów Wood'sów nie ma co wrozyc, ale tak jak pisalem wczesniej to nie golf i nigdy nim nie bedzie. Cieszmy sie, ze cos sie rozwija! A idealnie nigdy nie bedzie, nie tylko z FSRami, ale z wieloma wazniejszymi kwestiami w tym kraju, ktory wciaz mozolnie sie rozwija, nie musze chyba siegac po przyklady.

Z reszta widze pewna sprzecznosc w tym co Pan pisze, gdyz pisze Pan, o marnych pieniadzach dla zawodnikow, o tym ile musi Pan dokladac itd. ale pisze Pan rowniez ze to tylko hobby i rekreacja dla Pana i ze bez pytania formalizuja Panu hobby, czyli de fecato bez pytania daja Panu gratis 2500zł, pachnie nieco abstrakcja Smile

WHITE&RED napisał:
Jeśli więc tak się stało to moje oczekiwania są o wiele większe, nie może być tak że ja mam pokazać światu jaki jestem dobry i wówczas dostanę troszkę pachnącej kiełbaski. To LOK widząc że jestem dobry musi we mnie wpompować kasę i dopiero wymagać owych medali, taka jest zasada.


Oczekiwania nie moga przerastac mozliwosci, a tych nie znam, ale podejrzewam, ze kosmiczne od poczatku nie sa i nie beda, trzeba systematycznie pokazywac na cos nas stac i ze nasz sport moze byc magesem dla sponsorow, a przed ministerstwem przynosic efekty, mysle, ze zbyt rozczeniowa postawa na nie wiele sie tu zda, a jedynie moze rodzic konflikty. Skoro daja 2500zl, cieszmy sie dziekujemy, ale mowmy ile naprawde jest potrzeba, prowadzmy otwarty dialog i komunikacje, szukajmy sponsorow, poprawiajmy nasz wizerunek - chociazby takimi elementarnymi sprawami jak spojnosc i jakosc wizerunku w sieci itd. Ale teraz jako, jak Pan pisze - hobbystyczna grupka Panow, ktorzy spotykaja sie nad woda, zeby popuszczac swoje modeliki na pieniadze spadajace z nieba nie liczylbym. Mysle, ze spokoj i stopniowy rozwoj to klucz do tego, zeby nie bylo "magicznie" lepiej od czarodziejskiej rozdzki, ale z czasem napewno. Ale bez niepotrzebnych stresow.


WHITE&RED napisał:

Takie właśnie będzie najważniejsze zadanie przyszłego zarządu i nasz doskonale o tym wie i co jest nie bez znaczenia wie jak tę kasę pozyskać dla naszyej kadry.


O tym wlasnie pisze. Pisze pan "nasz zarzad" czy jako modelarze, a ja rowniez ktos chetny do pomocy i do dzialania w zarzadzie sekcji, moge liczyc na cos na ksztalt podsumowania personaliów i planow dzialania, cos jak na forum "wroclawskim"? Bo jak rozumiem jakis kontr-zarzad jest, ma juz plany i pomysly, ale ciezko go poprzec skoro nie wiadomo, kto i jak. Wiec jesli moglby Pan przygotowac jakies podsumowanie kandydatury "Waszego" zarzadu, byloby mi niezmiernie milo. "Waszego" gdyz widze, ze w dalszej czesci definitywnie, acz dyplomatycznie moj dzial w nim Pan przekresla.

Przykre to i smutno mi z tego powodu, nie mylic ze "zniecheca" Smile Bo zapalu do dzialaniu w zarzadu mam dalej olbrzymia ilosc i jestem optymista Smile

WHITE&RED napisał:
Kontakty z zagranicą, ... nie znasz nikogo ani z władz LOKu ani Navigi, nikt Ciebie nie zna, to może być bariera nie do przebycia szczególnie za granicą. W naszym zarządzie tę robotę miałbym przejąć właśnie ja z 28miu powodów a najważniejszym jest ten że zna mnie każdy działacz i każdy zawodnik na świecie a ja znam ich wszystkich z imienia i nazwiska i z większością mam osobiste kontakty od bardzo wielu już lat.


Z calym szacunkiem Panie Stanislawie, ale nie wydaje mi sie to byc bariera to nie do przebycia, w swoim krotkim, acz intensywnym zyciu, o wiele wieksze takze zagranica udalo mi sie przekroczyc. Stwierdzenie, ze nie znam nikogo i nikt nie zna mnie jest oczywiste, mam 24 lata i chce zaczac dzialac w tym kierunku, wiec skad maja mnie znac? Smile W zyciu kazdego jest taki moment, ze "go nie znaja", ale skoro teraz Pan tak dobrze ich wszystkich zna, a oni Pana, to znak ze ta droga jak widac jest pokonywalna i nie bede z nia mial problemów. Dysponuje plynnym angielskim na bardzo dobrym poziomie, mam dobre zdolnosci interpersonalne, mam sie czym pochwalic, mimo mlodego wieku, wiec nie widze tego w tak czarnym swietle jak Pan. Kiedy przedstawialbym sie jako czlonek zarzadu sekcji odpowiedzialny za kontakty z zagranica, mysle, ze szybko wszystkich bym poznal, mam talent do poznawania ludzi Smile polowe swojego zycia przelezalem w szpitalu, wtedy mialem glod normalnego zycia, poznawania ludzi, przyjazni oraz sporo kompleksow, nigdy nie myslalem, ze moje zycie bedzie normalne, wiec kiedy sie stamtad wykaraskalem nadrabiam zaleglosci i patrze na wszystko odrobine inaczej niz inni, ja nie czerpie z życia, ja je żzeram Smile moze to dlatego nie mam obaw jeśli akurat o to chodzi.

Ale jak rozumiem widzi Pan samego siebie w tej roli bardziej niz mnie, co oczywiscie rozumiem i nie spieram sie. Nie znam Pana zdolnosci interpersonalnych i jezykowych na tyle, zeby moc sie ustosunkowac, wierze na slowo.
Moja propozycja dotyczyla zarzadu przedstawionego na wroclawskim forum, tam takiej osoby nie bylo wymienioej z funkcji, wiec sie dopasowalem. Tutaj nie bylo zadnego opisu ludzi i ich zadan w proponowanym zarzadzie, wiec do czego dopasowac sie nie mialem. Jesli bedzie i stolki beda mocno obsadzone, to dopasuje sie do czegos innego. Nie mialem poki co takiej mozliwosci Smile Jesli wogole nie bedzie dla mnie miejsca w "Waszym" zarzadzie, rowniez na sile nie bede sie tam gdzie mnie nie chca, choc wolalbym zgodnie z zaleceniami starszych kolegow, ktorzy widzieliby mnie w przyszlosci w roli komandora, juz teraz liznąć atmosfery sekcji z punktu widzenia zarzadu.

WHITE&RED napisał:

Oficjalną stronę naszej sekcji stworzył i prowadzi od początku obecny Komandor Piotruś(zawodowo informatyk), więc i tę dziedzinę naszej działalności mamy opanowaną.


Pan Piotr Jedrzejczak mam nadzieje zna mnie na tyle, zeby wiedziec, ze bardzo go lubie i mam nadzieje nie potraktuje tego personalnie i nie bedzie sie gniewal Smile ale w mojej ocenie strona jest bardzo daleka od obecnych standardow tak technicznych jak graficznych, no i chcialbym po prostu zrobic to lepiej. To bardzo wazna rzecz. Wyobrazmy sobie sytuacje, ze ktos z modelarzy zostaje Mistrzem Polski, a ze ma jakies kontakty lub po prostu w ciemno chce sprobowac poszukac sponsora. Sponsor pyta o to co to za sekcja itd. zakladajac, ze jej nie zna, chcialby sie dowiedziec czy ma do czynienia z kims powaznym i co teraz jest modelowa czynnoscia w takich, ale nie tylko takich sytuacjach, zerka na strone internetowa, zeby przekonac sie z kim ma do czynienia i zaczyna dzialac marketing i zbudowany wizerunek. Nasz wizerunek! Jesli wiec o nim mowa to chyba w interesie wszystkich jest to, zeby byl on jak najlepszy, zeby moc nas "bronic" i zwiekszac nasze poczynania wartosciami dodanymi, w tym tymi najwazniejszymi jak wizerunek, w tym wypadku w sieci. Mnie osobiscie jako fachowaca jakosc obecnej strony i jej wizerunek, czy raczej jego brak nie zadowala i nie reprezentuje Smile
Pan Piotr ma pewnie sporo innych rzeczy na glowie i mimo informatycznego wyksztalcenia i zawodu, pewnie akurat tym dokladnie na codzien sie nie zajmuje lub nie ma czasu by grubiej do tego przysciac, a ja chcac nie chcac zajmuje sie tym i przysiasc chce. Jeszcze raz podkreslam, ze to nie przytyk, bo chwala Panu Piotrowi, ze strona istnieje tyle juz lat i jest aktualna, ale pewnie tez jako zawodowiec wie ze da sie lepiej. Podsylalem tez linka do swojego obecnego projektu, mysle, ze nie musze wskazywac miejsc gdzie te dwie strony sie roznia. Wiec w mojej fachowej ocenie do opanowana tej dziedziny na obecnym stadium daleko i jest co poprawiac.

Ale jak widze na tym przykladzie z uporem maniaka dyskredytuje Pan mnie w roli kogokolwiek w zarzadzie i deprecjonuje Pan moje umiejetenosci... no coz... Smile To Pana ocena sprawy, zle jednak jesli ktos chce dzialac, chce dobrze, ma do tego serce, a nie pozwala mu sie ich zrealizowac dla dobra wszystkich. Nie jest to madry plan, ani dobry plan i jak pisalem wyzej smutno mi z takiej postawy, ale nie zniecheca mnie to. Daje jedynie do myslenia.

WHITE&RED napisał:

P.S. Wybacz Łukasz ale nie lubię jak ktoś podpiera się Janem Pawłem II on jest zbyt dużym autorytetem, daruj to sobie na przyszłość i dokonuj innego wyboru, przynajmniej kiedy piszesz do mnie, pls. Odpowiedz masz na samej górze.


Nie widze w podparciu sie osoba Jana Pawła II jako przykladu w calkiem innej sprawie niczego co mogloby urazic pana uczucia. Uzyl Pan osoby Tyminskiego zupelnie nie osadzajac go w zadnym kontekscie, nie znam Pana stosunku do niego i nie wiedzialem co tak naprawde te slowa maja znaczyc. Jana Pawła II i Hitlera uzylem jedynie jako przykladow postaci znanych, szerokorozpoznawanych (jesli nie najpopularniejszych) istniejacych na przeciwnym biegunach - dobra i zla (i z nimi powszechnie utozsamianych). Moze dosc kontrowersyjnie, ale napisalem czysto hipotetycznie o dwoch grupach ludzi, ktore maja do nich inny stosunek niz ten najpowszechnieszy, najpopularniejszy. Ale takie osoby na swiecie napewno istnieja. Byl to tylko przyklad, zeby pokazac, ze wymienienie kogos z nazwiska tak o, nie wiele wnosi. I dalej nie wiadomo czy traktuje Pan Tymiskiego jak czlowieka z pomyslem, ktoremu postkomunistyczny system nie dal okazji, aby nasz kraj rozwijal sie wg zachodnich standardow, czy jakos pol na pol utopijnego marzyciela i nieudacznika. To tyle, zadnej ofensywy w kierunku Jana Pawła II nie uzylem. Nigdy rowniez jej bym nie uzyl, gdyz jestem jego wielkim fanem, wstyd przyznac, ze wiekszym po smierci, ale czasem tak juz bywa. Moze przed bylem tez za mlody, zeby zrozumiec jego nauki. Ale po jego smierci, przyjrzalem im sie niezmiernie blisko i poswiecilem jego osobie duzo uwagi i czasu. Odwiedzilem juz kilkukrotnie jego grob i zawsze jest to dla mnie rzewne i doglebne przezycie. Jest to najwiekszy z Polaków i takim jest w moim sercu. Prosze wiec nie nadinterpretowac tego co pisze Smile to byl jedynie przyklad dotyczacy Pana nieprecyzyjnej wypowiedzi, ot tyle.

Powodzenia Panie Stanislawie w Austrii no i do milego zobaczenia w Bornym.

Troche czuc, ze ścieramy sie wypowiedziamy tutaj na forum, ale nie chcialbym, zeby odniosl Pan wrazenie, ze to jakis zalazek klotni czy pogorszenia naszych relacji, przynajmniej z mojej strony. Zawsze byl Pan jesli tak moge powiedziec, jednym z moich ulubionych modelarzy, fachowcem i jedna z pierwszych osob, ktore poprosilbym o rade. Wiec mam nadzieje, ze takie nasze male utarczki slownie nie przeloza sie nagatywnie na nasza relacje, a scigac bedziemy sie jedynie na wodzie Smile mam nadzieje ze takze z Pana rada przy ulepszaniu modelu i chociaz chwila przy wspolnym piwku w ramach relaksu po startach!

Jeszcze raz powodzenia i do zobaczenia niedlugo.

---------------------------------------------------------

Panie Macku,

dziekuje za przyblizenie postaci Tyminskiego z Pana punktu widzenia Smile teraz brzmi to od razu jakos lepiej, zdolny facet itd. hehe Smile Ale rozumiem tez teraz porownanie Pana Stanislawa lepiej, choc gdyby sam opisal szerzej swoje porownanie, pewnie nie zabrnelibysmy az do mini-sprzeczki o naszego Papieza Smile Z drugiej strony jednak nie jestem calkiem obcy, zebym byl narazony tak jak Pan Tyminski na kompromitacje, ze wzgledu na niewiedze o FSRach. Wiem, ze istniejecie w FSRach dluzej, bez przerw w ostatnim czasie, ale to takze moj swiat! Zakreslilem jak go tarktuje i co dla mnie zrobil na poczatku swojego pierwszego postu. Wiec w sumie tak czy siak porownanie do Tymiskiego uwazam za srednio trafione Smile I mnie mam nadzieje, ze zniszczy prasa Smile

Wracajac do Pana slow Panie Maćku. Dziekuje bardzo za poparcie jako czlonka Zarzadu, po przeczytaniu propozycji na forum wroclawskim i zobaczeniu, ze sa plany, ze sa ludzie, ktorzy maja jakis plan dzialania, popieram uwage Panow tutaj i tak jak pisalem wyzej z checi kandydowania (nieco jak Filip z konopii) pragne zryzygnowc na chec uczestnictwie w zarzadzie w tym w czym moge sie bezposrednio przydac, zeby sie wszystkiemu przyjrzec i odnowic kontakty z wszystkim i pokazac kim jestem i jaki mam styl.
Wracajac do planu dzialania zarzadu, o tym napomknal Pan Stanislaw powyzej. Ja naprawde nie jestem z nikim personalnie zwiazany i chce po prostu dzialac! W tym czy w innym zarzadze, jest mi to obojetne. Ale nie skorzystac z pomocy zdolnego, chetnego, mlodego czlowieka byloby bezsensem, wiec mam nadzieje, ze znajde miejsce w zarzadzie niezaleznie jaki by on nie byl. Mam jedynie nadzieje, ze bedzie demokratyczny i wewnatrz dobrze zbalansowany, zeby nie byl to sztuczny zarzad z wiekszoscia glosow kontrolowanych przez jedna grupe. Wtedy bedzie to mialo sens.

Mam nadzieje, ze pomimo krytyki, na ktorach myslac wogole o pisaniu pierwszego postu jestem juz gotowy, nie chce zdradzac sekretow projektu hot-roda dla Stanow, ale prosze mi wierzyc, ze takiej szkoly zycia, nie zycze nikomu, a jednoczesnie jestem za nia wdzieczny kiedy udalo mi sie ja zaliczyc. Wiec rozumiem to, ale mam na to spora odpornosc, staram sie nie klocic, nawet jak pojdzie mi w piety, wole zachowac sie w sposob elegancki, a po przemysleniu sprawy i zrozumieniu intencji i potrzeb drugiej strony wypracowac kompromis. Wiadomo, ze zawsze sa "uklady i ukladziki", podpuszczone glosy krytyki, itd. ale nie obawiam sie gaszenia przez nich moich checi. Pomimo tego, ze traktuje to wszystko bardzo powaznie, nie jest to pierwszy plan mojego zycia, wiec mam do tego tez odpowiednia doze dystansu, nie wypala mnie to psychicznie, a jedynie cieszy, dbam o swoje zdrowie psychiczne skrupulatnie Smile wiec mysle, ze cokolwiek milego czy przykrego by sie nie dzialo w moim kierunku ma to nikle szanse przyduszenia mojego toku rozumowania. Ale samo przyjrzenie sie sprawom z bliska, zapoznanie na nowo ze swiatem, bedzie napewno wielkim skarbem na przyszlosc, jesli nadal bedzie myslal o roli Komandora i nic z pierwszego planu zycia tego nie zmieni Smile

Co do ludzi i realizacji ich planow to swieta prawda, nie sposob sie nie zgodzic. Ale wszystko co jest jakakolwiek struktura - firma, korporacja, szkola, uczelnia, miasto, panstwo ma swoje zasady i trzeba sie w zgodzie z nimi poruszac, prawdziwa wolnosc istnieje tylko w filmach, ale dzieki pewnym ramom wiadomo z czym walczyc, jak modyfikowac w ramach pewnych zasad swoja rzeczywistosc. Nie trzeba zalamywac rak na tym, ze wielkie korporacje swoim lobby'ingiem blokuja wypuszczanie nowych lekow i szczepionek, poprzez kupowanie i odkladanie na polke patentow, bo maja jeszcze swoj nieskonczony biznes plan na sprzedaz starszych produktow, wystarczy na poczatek zaczac 3 razy w tygodniu chodzic na basen i czasem pobiegac Smile wtedy swoj wlasny swiat bedzie napewno zdrowszy, a nie trzeba bedzie sie martwic o rzeczy, ktore bezposrednio nas nie dotycza. Taki moj kolejny plastyczny przyklad, mam nadzieje, ze znowu czegos nie palnalem jak z Papiezem i nie powstanie dyskusja o formie a nie o tresci Smile Ogolnie mysle, ze gora jakas zawsze bedzie jak bardzo niezaleznego kontaktu z nie udaloby sie wypracowac, wiec dobry kontakt z gora to tez podstawa dzialan, tak to widze. Sa zasady to tak jak Pan pisze Panie Macku, trzeba sie nauczyc w ramach tych zasad jak najlepiej poruszac, zeby naszej sekcji bylo jak najlepiej. I jak zawsze, niezaleznie od planow na przyszlosc wszystko bedzie zalezalo od ludzi i ich intencji!

Tak wiec wszystkim, ktorzy stana na tym zaszczytnym i odpowiedzialnym stanowisku zycze wlasnie jak najlepszych intencji i dzialanie na rzecz ogolu. Jesli bedzie dane mi tam rowniez "zasiasc" obiecuje ze swojej strony, ze wszystkie prywatne sprawy zostawie w domu, a dzialaniu dla sekcji zajme sie dobrem sekcji jako ogolu nia baczac na interesy jednostek, w tym i siebie.

Pozdrawiam jak zwykle goraco,
Łukasz Siódmok (Hang)

PS. jak podobal sie moj filmik? zagladal ktos?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez hang dnia Czw 16:48, 11 Wrz 2008, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hang
Brzęczek



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Czw 13:34, 11 Wrz 2008    Temat postu:

Adrian napisał:
Żaden wybór komandora i władz sekcji niczego nie zmieni na "lepsze", jeżeli nasza sekcja nie będzie niezależna i samorządna. Rolling Eyes


W takim utopijnym sensie niezaleznosci i samorzadnosci to pewnie nie bedzie i z reszta zaden zwiazek sportowy nie jest, ani w sumie zadna organizacja czy funkcja finansowana z budzetu panstwa i tak ma byc, Panstwo w takim ustroju jakim przyszlo nam zyc to system tysiecy zaleznosci, ulozonych i ciagle ukladanych tak, zeby wszystkim bylo dobrze, zeby nikt nie mial wladzy nad kims ze wzgledu na swoje widzi misie. Wiec mysle, ze niezaleznosc i samorzadnosc tak, ale skoro dane nam jest funkcjonowac w ramach pewnej struktury (chyba, ze jest sensowny plan na to, zeby bylo inaczej - luzna mysl) to jedyne nad czym mozna sie skupic w ramach tej niezaleznosci to formalny, uczciwy dialog z "górą" w miare mozliwosci jak partner z partnerem. Mozna sie bawic w menedzera, uniezaleznic cala sekcje calkiem, ale czy to ma sens? Teraz kiedy jestesmy zwiazkiem sportowym i jest szansa na solidny naplyw pieniedzy z Ministerstwa wedle pewnych zasad? Nie ma co sie bawic w "Polaczka z szabelka". Takie jest moje zdanie. To tak jakby ktos nie wzial pieniedzy z Uni, zeby byc niezaleznym... trzeba sie zastosowac, wypelnic wniosek, realizowac plan itd. Choc po kilku postach wyzej w tym samym watku widze, ze trzeba popracowac nad sposobem obustronnego dialogu i sformalizowac pewne kwestie, zeby byly czyste i jawne raz na zawsze. Tak naprawde przy dobrych checiach z dwoch stron to naprawde nic trudnego. W to wierze.

Pozdrawiam,
Łukasz (Hang)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaciekD
Asior Zwyczajny



Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 19:28, 11 Wrz 2008    Temat postu:

Witaj Łukasz.

Ja oglądałem Twój filmik, nawet dotrwałem do końca – (to już jest pochwała). Wracając do wątku wyborczego. Zobacz, gdybyś nie miał przerwy w FSR-kach to byś wiedział, że już Meniu zarezerwował sobie pisanie postów bez polskich liter. Tak że musisz być trochę ostrożniejszy, żeby Cię nikt o plagiat nie posądził.
A tak na poważnie, zauważ, że aby być dobrym menagerem, sprawnie zarządzać dużą grupą ludzi, MUSISZ ich prawie wszystkich dobrze znać. Oczywiście zupełnie osobną kwestią jest to jak szybko można to zrobić. Niektórym zajmie to miesiąc, innym rok, a jeszcze inni nie zrobią tego w ogóle.

Pozdrawiam i gratuluję zapału do pracy.
Maciej Duchiński


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adrian
Buczek



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:00, 11 Wrz 2008    Temat postu:

Hang "ale jestem fanem poprawnej polszczyzny, choc pewnie czasem zdarzy tez mi sie cos palnac, ale niektore rzeczy po prostu bolą w oczy"

Dzięki, za poprawke,ale ..czy tobie nie działa klawisz ALT?? Wink

Ps. Kogo masz na myśli nazywając "związkiem sportowym",bo jeśli sekcję FSR to ona nim na pewno nie jest. Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Adrian dnia Czw 21:07, 11 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FSR Polska Strona Główna -> Sprawy Sekcji Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 6 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin