FSR Polska

Meniu

hejka zobaczcie na te predkosc Hydro moze wasze tez tak beda dawac
[link widoczny dla zalogowanych]

Pitt

Lepiej!

bobert73

Górek dzisiaj wodował ''new''Hydro-15 , ale nic więcej nie powiem i nawet filma i zdjęcia mamy , a ja z Mareckim za tydzień idziemy wodować hydranty , mam nadzieje że się nie porozjeżdżamy bo Stacha plynie bardzo szybko , szybciej niż najszybsza w polsce

bobert73

A teraz z przyjemnością pan G. woduje hydranty
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
bój się Zbyszek a Ty komandor bierz się do roboty żebyś do Bornego zdążył
_________________

madmax98

Witam.

Mam takie pytanie do wszystkich Kolegów startujących w haczkach.
Sezon już się prawie zakończył, niektórzy myślą już o następnym - ale nikt ze startujących w klasie H ( mimo, że brak nowych chętnych do tych startów i przez to dziwne ostatnio rzeczy się dzieję na MP ) nie propaguje w żaden sposób tej klasy.
Oczywiście ktoś powie, że nie ma czasu na pisanie poradników lub przyjedź na zawody, to pogadamy.
O ile pierwszy argument jeszcze zrozumiem ( aczkolwiek o V-ach udało się zebrać na obydwu forach bogatą wiedzę ), to w drugim przypadku na zawodach nie dowiemy się nic o trickach konstrukcyjnych, które mogą nam być potrzebne w czasie budowy modelu. Druga sprawa, że jako nowicjusz czasami zostaje się dyskretnie spławionym Confused

.

Czy coś stoi na przeszkodzie, abyście sprzedali na forum trochę swojej wiedzy, aby promować także tą klasę ? Czy nie dałoby się założyć wątku, np. ABC haczek ? Bardzo przydatne byłyby na początek szczegółowe ( z bliska ) zdjęcia Waszych modeli ( zdjęcia z odłegłości kliku metrów w rzeczywistości oprócz pięknego widoku nic więcej nie wznoszą ). Z dokładnych zdjęć czasami więcej można wywnioskować niż z samego opisu.
Więc Panowie - nie muszą to być super poradniki od ręki - baza wiedzy sam powoli będzie się uzupełniać podczas kolejnych pytań i mam nadzieję odpowiedzi.

Bardzo przydatne byłyby na wstępie informacje w dwóch wątkach:

Budowa:

- Modele sami budujecie, czy są kupowane ( mile widziane adresy w internecie ) ?
- Jeżeli budujecie, to z jakich planów ( gdzie można je dostać ) ?
- Z jakich materiałów jest budowany kadłub ( np. boki - sklejka grubość 2mm , dno - sklejka grubość 3mm, itd. Very Happy

)
- Czym zabezpieczacie kadłub przed wodą ( zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz ) ?
- Z jakich materiałów są robione pływaki ( technika ich budowy ) ?
- Z jakich materiałów są belki/pręty/rurki ( nawet nie wiem, jak to się fachowo nazywa ) mocujące pływaki ( aluminium , węgiel) ?
- Czy osłonę silnika sami laminujecie, czy też jest kupowana ?
- Dlaczego łoże silnika przykręca się do kadłuba plastikowymi śrubami a nie metalowymi ?

Jest wiele tego rodzaju pytań ( nowe na pewną pojawią się u każdego w kolejnych krokach podczas budowy lub przygotować do budowy haczki ).

Drugi wątek - Starty:

- Jak wygląda od początku do końca start na zawodach. Jest zegar , jest na nim zaznaczony wycinek czasowy- ale po co, na co, itd. Question

Dla niewtajemniczonych to wielka niewiadoma. Czy ktoś opisałby krótką relację od momentu wejścia na pomost, do zakończenia startu, co i kiedy można i powinno się wykonywać, co się dzieje podczas zatrzymania łódki, itd.

I oczywiście jak najwięcej zdjęć Very Happy

.

Dodałem kolejne pytania:

- Jak uszczelniany jest przedział radiowy ?
- Gdzie zaopatrujecie się w wały giętkie, elementy steru i napędu ?
- Jakich klei używacie do klejenia kadłuba i pływaków ?

Pitt

Piotrze, mamy w planie takie wątki. Ponieważ jednak jest to jeszcze obszar wiedzy tajemnej mało zbadany i jak sam napisałeś, czasu jest zawsze za mało - jakoś ciężko to idzie. Ale z pewnością w tym roku drgnie, oczywiście nie natychmiast i nie wszystko naraz.
Na początek powiem Ci tylko, że modele, którymi pływamy są wzorowane na typie SGX Eagle, którego twórcą jest Andy Brown z USA i które są dobrym standardem (hihi) światowym. Taki wzorzec został zakupiony w USA (chociaż to nie takie proste...) i od tego zaczęliśmy. W tej chwili nie umiem Ci podać innych źródeł zakupu, ale może ktoś z Kolegów... Na pewno warto zajrzeć na [link widoczny dla zalogowanych]
Kadłuby budowane są ze sklejki, ale Francuzi np. mają również konstrukcje laminatowe. Osprzęt (mówimy na to hardware) robi się we własnym zakresie, pewnie można też nabyć u jakiegoś koreańca lub innego kitajca. Nasz Kolega i lider tej klasy, Maciek D., zrobił nam serię osprzętu, którego nie powstydziłby się Mistrz Świata i cała reszta... Pełna profeska!
Planów żadnych, o ile wiem nie ma, chociaż podobno ktoś coś znalazł w necie i nawet próbuje coś z tym zrobić. Ponieważ jednak nikt nie ma własnej konstrukcji, nie spodziewałbym się, że po prostu zrysuje Eagla i udostępni szeroko, bo "życzliwi" by go wdeptali w ziemię... Musisz więc liczyć raczej na osobiste kontakty koleżeńskie... Very Happy

Zamieszczę wkrótce rysunki poglądowe klas H15 i H7,5.
Z drobiazgów: śruby plastikowe, dodatkowo w gumie, z jednej strony tłumią drgania, a z drugiej są bezpiecznikiem, podobnie jak w modelach samolotów przy mocowaniu skrzydełek. Chyba jasne.

Tyle na razie ogólników. Nie bardzo jednak wierzę, abyś był w stanie zbudować hydranta jedynie na podstawie postów, nawet bardzo precyzyjnych. Bez wizyty na zawodach lub u kogoś w modelarni się nie obejdzie... Rolling Eyes

Pozdrówka.

madmax98

Dzięki Piotrze za pierwsze informacje.

Rozumiem więc, że z zakupionego wzorca SGX Eagle w koleżeńskim gronie klonujecie kolejne kadłuby ?

Oczywiście na podstawie samych postów i zdjęć nie ma szans na budowę łódki, lecz mając gotowe plany lub odbitki zawsze są one pewnym ułatwieniem Very Happy

.

Przeglądając dostępne zdjęcia ( niestety mało szczegółowe ) wiele rozwiązań można podpatrzeć, aby nie wyważać "otwartych drzwi".

W każdym bądź razie czekam, aż pojawią się kolejne zapisy w wątkach dotyczących budowy klasy H.

Pitt

Klonujemy to za dużo powiedziane... Napisałem ściśle: WZORUJEMY się... Smile

Przy okazji, kto rozszyfruje w mojej stopce pełną nazwę mojego (i nie tylko w zasadzie) hydranta??? Very Happy

Stawiam piwo... (JEDNO!!!) Twisted Evil

madmax98

Niech zgadnę: kadłub z rąk kol. Stanisława G., silnik "drapany" rękoma kol. Stanisława Cz. ( czy nie ma przypadkiem w stopce błędu literowego ? ).
Czyżby GHOST to hardware z rąk kol. Macieja D. ?
Mogę się mylić - no cóż - nowicjusz jestem. Wink

.

mountain454

Hydro 3.5 kupiłem w USA i jest to oryginał na którym pływam. Planów żadnych nie było ale jak ktoś bardzo potrzebuje to zapraszam na Chocimską 14 na modelarnię a nie do podziemia jak skomentował wielki znawca fsr-ów i jaśnie panoszący się guru. Chętnie pokażę doradzę poradzę. Motorek jest bez jednej ryski po iglaku diamentowym za to bardzo dokładnie umyty wbrew opiniom niektórych że nowych motorów się nie myje. Ja myłem ,myje, i myć będę. Wszystkie pływające Haczki 15 zostały zrobione przeze mnie na podstawię oryginału z USA. W chwili obecnej właścicielem oryginału jest Arek Sutkowski, który w przyszłym sezonie zasili Nasze szeregi.Gotowy jestem poświęcić kilka godzin na spotkanie w cztery oczy. Jak ktoś zdecyduje się na wyprawę do Warszawy jest to znak że temat go naprawdę interesuje. Na forum owszem będziemy pisać i odpowiadać na pytania ,ale zbudować modelu przez internet się nie da.S.G.

WHITE&RED

Witam,

Piotrze, ja co prawda jeszcze nie robię własnego hydraczka(mógłbyś wówczas liczyć na jakąś relację ...) ale mam pierwszy detal który może się przydać przy budowie takiej łódeczki.

Znam dwóch a może i znajdzie się i trzeci, którzy w następnym sezonie mają zamiar rzucić na wodę nowe haczorki z motorkami o pojemności 15ccm. Jeden z nich dostał oryginał kupiony od "ręcznego" Endy,ego. Jest również bardzo ładny ale niestety wszystkie detale wykonane są w pogańskiej podziałce i niestety nawet nakrętka mocująca śrubę napędową jest z gwintem calowym, no i jest tylko jedna Crying or Very sad

a może się przecież zgubić. Dlatego pospieszyłem z pomocą i wystrugałem "metryczny" strut do tej haczki. Poza tym końcówka wału tak jak w moim offshorku(robi się już jego brat bliźniak dla zawodnika z kraju Very Happy

) zabezpiecza wał giętki i bardzo cenną śrubę przed wypadnięciem i wielką stratą.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Ten po prawej stronie to oryginał z USA, reszta z mojego warsztatu Very Happy

. Jak to działa oczywiście nie muszę powtarzać.

[link widoczny dla zalogowanych]

Ze dwa z tych silników faktycznie będą pracowały w hydrantach, reszta różnie, muszę się uwijać bo czas szybko ucieka a te wszystkie motory jeszcze nie do końca są wydrapane a mam jeszcze kilka wałów od benzynek, wśród piętnastek są dwa od zawodników, którzy na dwóch ostatnich MŚ stali na pudle, no i jeden wał od maestro Very Happy

.

Pozdrawiam S.Cz.

madmax98

Ładne cacka Very Happy

.
Tak z ciekawości zapytam - obudowę strutu frezuje się z jednego kawałka duraluminium, czy stosuje się jakieś łączenia ( spawania Question

) ? Jak z jednego, to chyba dużo materiału idzie na straty Question

Bartek.Dzierbicki

Robisz z jednego kawałka - kupujesz blachę z odpowiedniego duralu o grubości 12, 16 mm (zależy jak gruby jest strut) i wcale tak dużo tego nie wychodzi. Ja tak robiłem moje - z odpadków produkcyjnych

WHITE&RED

Witam,

obudowa to najmniejszy problem, należy tylko troszkę uwagi poświęcić przy wierceniu, otwór musi być centryczny i bez odchyłek na całej długości. Ja nie bawię się w wyszukiwanie odpadów, gdybym robił jeden dla siebie to inna bajka, robię to z odpowiednich wymiarów płaskowników z PA6, czasami rzeczywiście uzyskuje trochę wiorów Very Happy

. Problemem jest wałek, gdyż jest stosunkowo cienki(6,35mm) i na tą średnicę bardzo długi. Poza tym należy go po wytoczeniu przeszlifować, zazwyczaj w warsztacie hobbysty nie do zrealizowania, materiał(stal kwasoodporna) też nie jest zbyt przyjazny do obróbki, wymaga specjalnych narzędzi.

Pozdrawiam S.Cz.

madmax98

Oczywiście moje pytanie było tylko wynikiem ciekawości - nie mam zaplecze frezarskiego, abym coś takiego robił sam Very Happy

.

Patrząc na gotowy detal i w wyobraźni blok przed frezowaniem - z 1/3 materiału leci na dzień dobry do kosza.
Myślałem, że są jakieś nieznane mi patenty, wykorzystywane podczas tworzenia tego typu detalu, minimalizujące straty materiałowe Idea

.