FSR Polska

WHITE&RED

Witam,

mam dwóch przyjaciół którzy są moderatorami na forum, obydwaj mają już grubo po sześćdziesiątce i moderują forum które ma;

Nasi użytkownicy napisali 111817 postów, tematów 4855
Mamy 2036 zarejestrowanych użytkowników
Ostatnio zarejestrowana osoba: xxxxx
To forum odwiedzono już 576556 razy

Jestem jego czynnym członkiem i dyskutantem, jest to forum traktujące o sprawach podróżniczych, w styczniu obchodzimy trzecią rocznicę istnienia forum na stosownym spotkaniu towarzyskim Very Happy

w gronie przyjaciół.

Wysłałem do nich tego oto linka(po uprzednim telefonicznym uzgodnieniu);
[link widoczny dla zalogowanych]
z zapytaniem, co sądzicie o tej dyskusji i ich uczestnikach. Nie przedstawiłem im ani swojego na to poglądu, ani mojego stosunku do dyskutantów, ani niczego nie sugerowałem mimo ich wielkiej ciekawości, o co chodzi?.

Po paru dniach, wczoraj telefonicznie rozmawiałem z jednym z nich, postanowili że mają jedno, wspólne zdanie na temat mojego pytania.
Na wstępie zapytał mnie czy jedyny wyświetlający się tam na czerwono to mój kolega, trochę się oburzyłem na niego ale skąd miał wiedzieć że ja nie mam takich kolegów. Drugie pytanie dotyczyło mojej obecności i udziału w tym forum, tym razem spokojnie powiedziałem że zostałem zbanowany za trolling. Zapytał mnie dlaczego w ogóle ktokolwiek dyskutuje z tym czerwonym. Nie dostał odpowiedzi.

Teraz powiedział mi że nie ma na niego żadnego bata, ponieważ jest tam dyktatorem, jest jedynym nadzorcą tego forum i jest to mu bardzo na rękę, może robić tam co chce, obrażać kogo chce, i skrzętnie, chętnie i bardzo często z tego korzysta. Zasugerowali mi także że jego działania są starannie przemyslane i robione w jakimś określonym jego własnym celu. Twierdzą że pyskówki na tym forum są jego dziełem, dzięki bardzo przemyślanemu trollingowi. Okazało się że moi przyjaciele zadali sobie sporo trudu i poczytali dużo więcej postów czerwonego niź ich o to prosiłem.

Stwierdził że u nas ten czerwony byłby już bardzo dawno zbanowany, nie uwierzycie ... za trolling!!!

Poradził mi że jedynym lekarstwem na niego jest nie podejmowanie z nim przez nikogo żadnej polemiki, no cóż ... nierealne.

Pozdrawiam S.Cz.

Pitt

Stachu, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło... Gdyby nie "styl" czerwonego, to nigdy nie powstałoby nasze forum i nie napisałbyś tylu świetnych postów o łódeczkach. Jeszcze wnukowie będą z nich się uczyć! Laughing

WHITE&RED

Witam,

jeszcze o także moim forum podróżniczym, jest tam trzech administratorów i szesnastu moderatorów, więc tam u nas czerwony nie miałby szansy choć na chwilę "rozwinąć" swoich skrzydeł Very Happy

.

I jeszcze informacja dla niewtajemniczonych, z fw zostałem zbanowany nie jak to oficjalnie mi napisał czerwony za trolling tylko za to że śmiałem dyskutować z modelmaniakiem czy jakoś tam na temat jego tuningu silnika "na oko". A tak w ogóle chodziło o znalezienie pretekstu ... .

Dobrze że mamy swoje forum, tu nikt mi nie mówi że czepiam się faceta który twierdzi że okno wydechowe podnosi w silniku o pojemności 3,5ccm o około 1mm i nie ma szans na zepsucie tej tulei i tym podobne bzdury.

Pozdrawiam S.Cz.

mountain454

Stachu. Piotr wspomniał coś o wnukach. Czyżbyś coś ukrywał? S.G.

WHITE&RED

Witam,

na razie nic sie nie zapowiada, niestety Sad

. Ja tu też nie mogę cic pomóc.

Pozdrawiam S.Cz.

Pitt

Może z Małgosią porozmawiać? Very Happy

WHITE&RED

Witam,

niestety w jednym przypadku to poważniejszy problem, a reszta się leni albo leniła???

Pozdrawiam S.Cz.

Pitt

A ja doszedłem do konkluzji, iż ewenement jest ewidentnym paradoksem konstruktywnej rekapitulacji skolidowanej na adekwatnych arkanach pryncypialnej dystrybucji.

WHITE&RED

Witam,

oczywiście Piotrusiu, ale i tak nic nie moge tu zaradzić Very Happy

.

Pozdrawiam S.Cz.

Pitt

A może szczotka i mydło pomogą?

WHITE&RED

Witam,

nie, powiem Ci przy okazji, to jest bardziej skomplikowane.

Pozdrawiam S.Cz.

mountain454

Piotr. Weź poprawkę na mnie. Jestem zwykłym chłopakiem z Pragi i gadaj ze mną po ludzku. Chyba nie zostało Ci to po pogaduchach z AC.S.G.

Pitt

Nie wiem, może padłem ofiarą swojego motto??? Rolling Eyes

mountain454

A może i Ty najadłeś się grzybków? S.G.

Pitt

A cholera już wie.