FSR Polska

WHITE&RED · Wysłany: Sob 20:44, 06 Mar 2010 Temat postu: Czesiu Kruszczyński z Kruszwicy.

Witam,

wreszcie byłem u Czesia w Kruszwicy, choć to bardzo blisko, spotykamy się zbyt rzadko. Starsi zawodnicy wiedzą o kim piszę a młodszym wyjaśnię że Czesław Kruszczyński startował w klasach FSR dosyć dawno, ostatni raz w roku 1984-ym, był wówczas czołowym zawodnikiem, instruktorem i konstruktorem kilku udanych modeli w klasie 6,5 i 10.

Dzisiaj jest na emeryturze. Do niedawna produkował duże jachty do żeglugi śródlądowej i jest zapalonym żeglarzem. W ostatnich latach zbudował drewniany jacht własnej konstrukcji, a w ubiegłym roku jego następcy ściągnęli z niego formę i właśnie budują pierwszy jacht z laminatu dla klienta.

Od paru lat wrócił do modelarstwa ... buduje ... samolociki Very Happy

, jak zwykle z wielkim profesjonalizmem bez wydziwiania Very Happy

, no i lata swoimi modelikami kiedy tylko się da. Niedługo zdam relację ze wspólnych lotów Very Happy

.

Teraz nowa konstrukcja, którą będzie oblatywał w tym sezonie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Czesiu ze swoim radyjkiem.

[link widoczny dla zalogowanych]

Kolekcja dawnych medali znalazła miejsce w warsztatowej szafie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Kiedyś puchary wręczano bardzo rzadko na zawodach.

[link widoczny dla zalogowanych]

Te są od żeglarzy, też Czesia.

[link widoczny dla zalogowanych]

Niedługo będzie latał, ponad trzy metrowy RWD 9.

[link widoczny dla zalogowanych]

Laminaty nie są żadną tajemnicą dla niego.

[link widoczny dla zalogowanych]

50ccm od Chińczyków.

[link widoczny dla zalogowanych]

Drzwi do kabiny.

[link widoczny dla zalogowanych]

Skrzydło z pełną mechanizacją.

[link widoczny dla zalogowanych]

Jeszcze raz Czesiu, tym razem z Chińczykiem Very Happy

.

[link widoczny dla zalogowanych]

Przyjaciel na swoim miejscu Very Happy

.

Niedługo jak będzie tylko cieplej jedziemy na pobliską łączkę szkolić się w lotach zestawowym górnopłatem.

Pozdrawiam S.Cz.

Pitt · Wysłany: Wto 20:54, 09 Mar 2010 Temat postu:

Pięęękna robota... Smile

WHITE&RED · Wysłany: Wto 23:42, 09 Mar 2010 Temat postu:

Witam,

dla Czesia to normalka Very Happy

, on wszystko robi perfekcyjnie Very Happy

.

Pozdrawiam S.Cz.

Pitt · Wysłany: Śro 0:02, 10 Mar 2010 Temat postu:

Nooo, to prawie tak jak ja... Laughing

<skromność> Embarassed

dario · Wysłany: Śro 18:50, 10 Mar 2010 Temat postu:

Panie Stasiu ,gdy w 1992r pierwszy raz zainteresowałem się FSR-ami dość głośno było wtedy o grupie z Kruszwicy.Na Gople ostro pływały łódeczki.Moja pierwsza laminatowa krypa była wyprodukowana przez modelarzy z tego miasta,ja osobiście nigdy nie poznałem nikogo z tego grona osób mimo tego że mieszkam w zasadzie niedaleko od Kruszwicy.Dzięki Pana wspomnieniom mogłem poznać jednego z nich nie osobiście ale zawsze!
pozdrawiam
darek goliński

mountain454 · Wysłany: Czw 9:01, 11 Mar 2010 Temat postu:

Piotrek nie przesadzaj. Wiesz że "prawie".........S.G.

Pitt · Wysłany: Czw 9:04, 11 Mar 2010 Temat postu:

Tiaaaa...

WHITE&RED

Witam,

dzisiaj ciąg dalszy, Czesiu nie zasypuje gruszek w popiele i już niedługo pojade do Kruszwicy na pierwszy oblot a którego również zdam relację Very Happy

.

Dzisiaj kilka fotek gotowego modelu.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Co o tym sądzicie Question

.

Pozdrawiam S.Cz.

Pitt

Pięknota... Brawo!

mountain454

Ja pireniczę. Śliczny jest.S.G.