FSR Polska

WHITE&RED

Witam,

jedziemy z Ryszardem do Duisburga. Jadę tam drugi raz, teraz również z wielką ochotą. Jest to jedna z największych imprez modelarskich w Europie, niestety dotąd niedoceniana przez naszych zawodników. Zawody w Duisburgu jak wszystkie tego typu zawody na zchodzie Europy są organizowane i przeprowadzane z wielkim profesjonalizmem. Miejsce do startów bardzo dobre, tylko woda czasami kapryśna. Zresztą znam tylko jedno miejsce gdzie woda zawsze jest przyjazna naszym modelom, jest to akwen w Dingden koło Wessel w Niemczech. Zgłosiło się na nią 146 zawodników z całej Europy!!!
[link widoczny dla zalogowanych]
Po powrocie zgodnie z moją tradycją podam wyniki, odnotuję ciekawostki i wstawię tu kilka fotek. Kilka zdjęć i informację o tych zawodach można przeczytać na "zaprzyjaźnionym" fw.
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam S.Cz.

WHITE&RED

Witam,

dzisiaj podaję tylko wyniki klas w których startowaliśmy z Ryszardem i są to tylko wyniki do finałów. Jutro wstawię resztę ze zdjęciami.

Klasa FSRV-7,5.

Klasa FSRV15.

Jeszcze jedna informacja na dzisiaj, usunąłem wszystkie śmieci ze swoich tematów, które nic nie wnoszą do dyskusji. Od tej pory będę je usuwał natychmiast po ich przeczytaniu.

Pozdrawiam S.Cz.

WHITE&RED

Witam,

wyniki finału klasy FSRV-15;

1.Steven Kind - Belgia 86/4,38

2.Peter Pulvermuller - Niemcy 85/2,27

3.Mathias Foll - Niemcy 85/4,26

4. Ludo Smeets - Belgia 85/5,13

5.Dieter Smeets - Belgia 85/5,93

6.Aad Bervoets - Holandia 84/9,30

7.Jurgen Mischke - Niemcy 84/18,54

8.Thomas Schottelndreier - Niemcy 80/16,87

9.Sigurd Hauenschild - Niemcy 74/19,44

10.Rokus van Iperen - Holandia 70/12,30

11.Joachim Hof - Niemcy 69/17,24

12.Markus Schwab - Niemcy 66/0,00

Reszta wyników jutro.

Pozdrawiam S.Cz.

WHITE&RED

Witam,

ponieważ w Polsce tak naprawdę rozgrywane są tylko trzy klasy, więc podaję wyniki tylko 3,5; 7,5 i 15ccm.

Wszystkie osoby, które pracowały na rzecz zawodów w Duisburgu otrzymały takie oto podziękowania Very Happy

. Chciałbym dodać, że pracowali tutaj zawodnicy i ich rodziny, byli to zawodnicy z różnych rejonów Niemiec, nie tylko członkowie klubu z Koln. Pracowali tu dla przykładu zawodnicy z SMC Schwedt a w tym najstarszy zawodnik i mój przyjaciel Hartmut Jankowski. Nikt nie otrzymał innej zapłaty za swoją pracę, oprócz tych symbolicznych podziękowań. Pisałem już o tym wcześniej, ale A.C. z Wrocławia wówczas mnie wyśmiał i twierdził, że za każdą pracę należą się pieniądze. Otóż okazuje się, że wszystkie największe i najlepsze zawody organizowane na zachodzie Europy opierają się na pracy zawodników i bez pieniędzy. Udowodniliśmy w Ślesinie, że i u nas do zorganizowania zawodów nie potrzeba ani grosza z kasy LOK-u i naszej sekcji. Potrzeba tylko troszkę chęci i zaangażowania dwojga ludzi, nie potrzeba do tego całej armii. W przyszłym roku będziemy starali się zrobić te zawody jeszcze lepiej, biorąc pod uwagę tegoroczne błędy. Być może zaczniemy szukać sponsorów ... Very Happy

.

Reszta wyników powinna być dostępna za kilka dni na stronie organizatora Very Happy

.

Pozdrawiam S.Cz.

WHITE&RED

Witam,

troszkę fotek z Duisburg;

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam S.Cz.

WHITE&RED

Witam,

w Duisburg troche popływaliśmy, ale ze zmniennym szczęściem, fotki tylko z biegów Ryska.

Mnie za to odwiedziły dzieciaki z Londynu.

Przyjechał też Tomasz(Tomas), mój przyjaciel z Koeln, jego matka mieszkała kiedyś pięć kilometrów od Ślesina. Był też z nami nasz kolega Bolek z Niemiec.

Tradycją już stały się wizyty u naszych Luksemburskich przyjaciół państwa Heyart, niestety Jangly musiał remontować swój okręcik, my zaś oddawaliśmy się milszym zajęciom.

Drugi wieczór spędziliśmy u Chińczyków, tym razem również z moimi dzieciakami Very Happy

.

Były też zawody. W pierwszej eliminacji model, który nagle skręcił "bączka" wpadł pod nadpływający właśnie model Ryśka i wynik był taki.

Jednak determinacja Ryska i pomoc (materiały) Bolka i Adama przyniosły oczekiwany wynik.

Do finału załapał się na czwartym placu. Płynął w nim jako drugi za Marlesem, po czym pod koniec biegu wpadł na stojący model Hauenschilda. Oni wraz z synem malują swoje oktęty na ochronne barwy marynarki niemieckiej, nawet krzesła i podstawki pod modele mają popielate. Podczas zawodów było pochmurno, więc stojący szary model był niewidoczny na wodzie, szkoda.

Pozdrawiam S.Cz.

WHITE&RED

Witam,

poniższe zdjęcia przedstawiają obiekt i akwen na którym rozegrane były zawody. Tym razem nie wiało, podobno nigdy tutaj nie wieje, ... tylko czasami wiatr zaciągnie wzdłuż toru ... .

Pozdrawiam S.Cz.

WHITE&RED

Witam,

wyniki wszystkich finałów można znaleźć pod tym adresem.

[link widoczny dla zalogowanych]

Oraz zdjęcia zwycięzców.

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam S.Cz.